O północy w Czarnobylu

Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Nikołaj Fomin główny inżynier; wicedyrektor
.....
Briuchanow pracował na okrągło[78]. Niemal o każdej porze dnia i nocy można go było zastać gdzieś w elektrowni. Jeśli pojawiła się jakaś awaria[79] – co zdarzało się często – dyrektor nie miał czasu nawet zjeść i przez całą dobę funkcjonował wyłącznie na kawie i papierosach. Podczas zebrań często milczał, nigdy też nie wypowiadał dwóch słów, jeśli wystarczyło jedno. Samotny i wyczerpany, miał niewielu przyjaciół, a z kłopotów nie zwierzał się nawet własnej żonie[80].
Zmieniła się też załoga Briuchanowa. Pełna zapału drużyna młodych specjalistów, która zasiedliła nieocieplane leśne kwatery i pomogła uruchomić pierwszy reaktor, dawno stąd wyjechała, a na jej miejsce spłynęły tysiące nowych pracowników. Wiktorowi trudno było utrzymać dyscyplinę. Chociaż był utalentowany technicznie, brakowało mu zmysłu interpersonalnego wymaganego przy zarządzaniu na sowiecką skalę[81]. Przełożony budowniczych elektrowni, despotyczny i mający dobre znajomości w partii, który autorytetem rywalizował z dyrektorem, przezywał go „ślamazarą”[82].
.....