Читать книгу Dziady, część II - Адам Мицкевич - Страница 1

Оглавление

Dziady, część II

DZIADY. Jest to nazwisko uroczystości obchodzonej dotąd między pospólstwem w wielu powiatach Litwy, Prus i Kurlandii, na pamiątkę dziadów, czyli w ogólności zmarłych przodków. Uroczystość ta początkiem swoim zasięga czasów pogańskich i zwała się niegdyś ucztą kozła1, na której przewodniczył Koźlarz, Huslar, Guślarz2, razem kapłan i poeta (gęślarz).

W teraźniejszych czasach, ponieważ światłe duchowieństwo i właściciele usiłowali wykorzenić zwyczaj połączony z zabobonnymi praktykami i zbytkiem częstokroć nagannym, pospólstwo więc święci Dziady tajemnie w kaplicach lub pustych domach niedaleko cmentarza. Zastawia się tam pospolicie uczta z rozmaitego jadła, trunków, owoców i wywołują się dusze nieboszczyków. Godna uwagi, iż zwyczaj częstowania zmarłych zdaje się być wspólny wszystkim ludom pogańskim, w dawnej Grecji za czasów homerycznych, w Skandynawii, na Wschodzie i dotąd po wyspach Nowego Świata. Dziady nasze mają to szczególnie, iż obrzędy pogańskie pomieszane są z wyobrażeniami religii chrześcijańskiej, zwłaszcza iż dzień zaduszny przypada około czasu tej uroczystości. Pospólstwo rozumie, iż potrawami, napojem i śpiewami przynosi ulgę duszom czyscowym3.

Cel tak pobożny święta, miejsca samotne, czas nocny, obrzędy fantastyczne przemawiały niegdyś silnie do mojej imaginacji; słuchałem bajek, powieści i pieśni o nieboszczykach powracających z prośbami lub przestrogami; a we wszystkich zmyśleniach poczwarnych można było dostrzec pewne dążenie moralne i pewne nauki, gminnym sposobem zmysłowie4 przedstawiane.

Poema niniejsze przedstawi obrazy w podobnym duchu, śpiewy zaś obrzędowe, gusła i inkantacje5 są po większej części wiernie, a niekiedy dosłownie z gminnej poezji wzięte.

Guślarz – Starzec pierwszy z chóru – Chór wieśniaków i wieśniaczek – kaplica, wieczór.

There are more things in Heaven and Earth,/ Than are dreamt of in your philosophy. 6

Shakespeare

Są dziwy w niebie i na ziemi, o których ani śniło się waszym filozofom.

CHÓR

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,

Co to będzie, co to będzie?


GUŚLARZ

Zamknijcie drzwi od kaplicy

I stańcie dokoła truny7;

Żadnej lampy, żadnej świécy,

W oknach zawieście całuny.

Niech księżyca jasność blada

Szczelinami tu nie wpada.

Tylko żwawo, tylko śmiało.


STARZEC

Jak kazałeś, tak się stało.


CHÓR

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,

Co to będzie, co to będzie?


GUŚLARZ

Czyscowe duszeczki!

W jakiejkolwiek świata stronie:

Czyli która w smole płonie,

Czyli marznie na dnie rzeczki,

Czyli dla dotkliwszej kary

W surowym wszczepiona drewnie,

Gdy ją w piecu gryzą żary,

I piszczy, i płacze rzewnie;

Każda spieszcie do gromady!

Gromada niech się tu zbierze!

Oto obchodzimy Dziady!

Zstępujcie w święty przybytek;

Jest jałmużna, są pacierze,

I jedzenie, i napitek.


CHÓR

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,

Co to będzie, co to będzie?


GUŚLARZ

Podajcie mi garść kądzieli,

Zapalam ją; wy z pośpiechem,

Skoro płomyk w górę strzeli,

Pędźcie go z lekkim oddechem.

O tak, o tak, daléj, daléj,

Niech się na powietrzu spali.


CHÓR

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,

Co to będzie, co to będzie?


GUŚLARZ

Naprzód wy z lekkimi duchy,

Coście śród tego padołu

Ciemnoty i zawieruchy,

Nędzy, płaczu i mozołu

Zabłysnęli i spłonęli

Jako ta garstka kądzieli8.

Kto z was wietrznym błądzi szlakiem,

W niebieskie nie wzleciał bramy,

Tego lekkim, jasnym znakiem

Przyzywamy, zaklinamy.


CHÓR

Mówcie, komu czego braknie,

Kto z was pragnie, kto z was łaknie.


GUŚLARZ

Patrzcie, ach, patrzcie do góry,

Cóż tam pod sklepieniem świeci?

Oto złocistymi pióry

Trzepioce się dwoje dzieci.

Jak listek z listkiem w powiewie,

Kręcą się pod cerkwi wierzchołkiem;

Jak gołąbek z gołąbkiem na drzewie,

Tak aniołek igra z aniołkiem.


GUŚLARZ I STARZEC

Jak listek z listkiem w powiewie,

Kręcą się pod cerkwi wierzchołkiem;

Jak gołąbek z gołąbkiem na drzewie,

Tak aniołek igra z aniołkiem.


ANIOŁEK

do jednej z wieśniaczek

Do mamy lecim, do mamy.

Cóż to, mamo, nie znasz Józia?

Ja to Józio, ja ten samy9,

A to siostra moja Rózia.

My teraz w raju latamy,

Tam nam lepiej niż u mamy.

Patrz, jakie główki w promieniu,

Ubiór z jutrzenki światełka,

A na oboim ramieniu

Jak u motylków skrzydełka:

W raju wszystkiego dostatek,

Co dzień to inna zabawka:

Gdzie stąpim, wypływa trawka,

Gdzie dotkniem, rozkwita kwiatek.


Lecz choć wszystkiego dostatek,

Dręczy nas nuda i trwoga.

Ach, mamo, dla twoich dziatek

Zamknięta do nieba droga!


CHÓR

Lecz choć wszystkiego dostatek,

Dręczy ich nuda i trwoga,

Ach, mamo, dla twoich dziatek

Zamknięta do nieba droga!


GUŚLARZ

Czego potrzebujesz, duszeczko,

Żeby się dostać do nieba?

Czy prosisz o chwałę Boga,

Czyli o przysmaczek słodki,

Są tu pączki, ciasta, mleczko

I owoce, i jagódki.

Czego potrzebujesz, duszeczko,

Żeby się dostać do nieba?


ANIOŁEK

Nic nam, nic nam nie potrzeba.

Zbytkiem słodyczy na ziemi

Jesteśmy nieszczęśliwemi.

Ach, ja w mojem życiu całem

Nic gorzkiego nie doznałem.

Pieszczoty, łakotki, swawole,

A co zrobię, wszystko caca.

Śpiewać, skakać, wybiec w pole,

Urwać kwiatków dla Rozalki,

Oto była moja praca,

A jej praca stroić lalki.

Przylatujemy na Dziady

Nie dla modłów i biesiady,

Niepotrzebna msza ofiarna;

Nie o pączki, mleczka, chrusty —

Prosim gorczycy dwa ziarna;

A ta usługa tak marna

Stanie za wszystkie odpusty.

Bo słuchajcie i zważcie u siebie,

Że według bożego rozkazu:

Kto nie doznał goryczy ni razu,

Ten nie dozna słodyczy w niebie.


CHÓR

Bo słuchajmy i zważmy u siebie,

Że według bożego rozkazu:

Kto nie doznał goryczy ni razu,

Ten nie dozna słodyczy w niebie.


GUŚLARZ

Aniołku, duszeczko!

Czego chciałeś, macie obie.

To ziarneczko, to ziarneczko,

Teraz z Bogiem idźcie sobie.


1

uczta kozła – pogański obrzęd uczty kozła utrzymał się długo, do wieku XVI, u Prusów i na Żmudzi; odbywał się on w jesieni, po żniwach. W ofierze za wyznane grzechy gromady zabijano kozła, spożywano go, a resztki biesiady zakopywano, przeznaczając je duchom przodków, zarazem bóstwom ziemnym. Obrzędowi towarzyszył kapłan, wajdelota. [przypis redakcyjny]

2

Huslar, Guślarz – słowa te nie mają nic wspólnego z „ucztą kozła” i „koźlarzem”; dalej poeta wiąże je z wyrazem gęślarz (gęśle, białorus. husli – słowiański instrument strunowy, por. góralskie „gęśliki”). [przypis redakcyjny]

3

czyśćowym – dziś popr.: czyśćcowym. [przypis edytorski]

4

zmysłowie – zmysłowo, tzn. za pomocą obrazów przemawiających do zmysłów. [przypis redakcyjny]

5

inkantacje – śpiewane lub recytowane zaklęcia, tu: przyzywające duchy itp. [przypis redakcyjny]

6

Cytat z Hamleta Shakespeare’a (cz. I sc. 5). Słowa te mówi Hamlet w rozmowie z Horacym w związku z pojawiającym się duchem ojca. [przypis redakcyjny]

7

truna (starop.) – trumna. [przypis redakcyjny]

8

kądziel – włókna lnu, konopii lub wełny, które następnie przędzie się, skręcając z nich nić. [przypis edytorski]

9

ten samy – ten sam. [przypis edytorski]

Dziady, część II

Подняться наверх