Tomek wśród łowców głów (t.6)
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Eleli Koghe samotnie szedł ścieżyną przez dżunglę porastającą górskie stoki. Natężonym wzrokiem uważnie rozglądał się po gąszczu tropikalnej zieleni. Jego wełnistowłosą głowę zdobiły brązowo-zielono-czerwone pióra rajskiego ptaka królewskiego. Ujęte przepasaną wysoko na czubie głowy plecionką z łyka, wyglądały jak szeroko rozłożony wachlarz, mieniący się purpurą krwi. Według wierzeń niektórych papuaskich plemion pióra tego wspaniałego ptaka miały nie tylko chronić wojownika przed zranieniem w walce, lecz były również skutecznym amuletem przeciwko puripuri, czyli czarom, których obawiali się nawet najodważniejsi. Mężny Eleli Koghe nigdy nie rozstawał się ze swoim cennym pióropuszem i dlatego właśnie obdarzono go imieniem, które w miejscowym narzeczu znaczyło – Czerwony Ptak Rajski.
Niemal od chłopięcych lat był wojownikiem i myśliwym, tak jak prawie wszyscy mężczyźni żyjący w głębi tej olbrzymiej, tajemniczej wyspy. Na prawym ramieniu niósł teraz widome tego oznaki: łuk z drewna palmowego, długie strzały z zadziorami, dzidę i kamienny topór, mocno przytwierdzony łykiem do styliska z gałęzi.
.....
– Pozwalam memu synowi samodzielnie podejmować decyzje. Natomiast jeśli chodzi o mnie, nie mogę od razu dać odpowiedzi. Mam pewne zobowiązania wobec Hagenbecka, powinienem się z nich wywiązać.
– Zupełnie słusznie, przewidywałem podobną sytuację – powiedział Bentley. – Porozumiałem się z Hagenbeckiem. Oto list od niego!
.....