Trylogia Czasu Żelaza
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Spis treści
Karta tytułowa
.....
– Kooonniii!!! – zaskrzeczała Wiosna. Może i nie mogła używać magii, ale tym swoim krzykiem zdolnym zawstydzić najgłośniejsze trąby też była w stanie wiele zdziałać.
Skryty za niskim wzniesieniem Ragnall na czele oddziału dwustu jeźdźców uzbrojonych w miecze i łuki usłyszał okrzyk i rozkazał dosiąść koni. Po raz pierwszy od dłuższego czasu czuł się dzielny, pewny siebie i zdecydowany. Z jego gardła dobył się okrzyk bojowy. Ściągnął tym na siebie nieprzychylne spojrzenia starszych i rozsądniejszych towarzyszy, ale nie obchodziło go to. On już pędził naprzód, na samym czele szarży. Lowa dostrzegła zbliżający się oddział i pognała przodem, a za nią Wiosna. Teraz Lowa jechała na przedzie z dziewczynką u boku. Irytujące... – pomyślał Ragnall. Choć, po prawdzie, dodało mu to nieco otuchy. Pierwsze kamienie i strzały wroga rzadko wycelowane są w trzeciego jeźdźca od frontu. Przed nim płonęły radośnie wystrzelone z katapult bele słomy, zasnuwając dymem wojska Dumnonii. Lowa popędziła wierzchowca i dała nura w dym, Wiosna zrobiła to samo. Ragnall również pognał konia do żwawszego cwału, zwierzę usłuchało. Młodzieniec zaczerpnął głęboko tchu, napiął mięśnie ud i ścisnął miecz w dłoni, po czym wskoczył w dym za swoją nową królową.
.....