Proces poszlakowy
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Barbara Gordon
Do najciekawszych twórców ówczesnej literatury kryminalnej należy z pewnością Barbara Gordon (właśc. Larysa Mitzner-Zajączkowska), autorka kilkudziesięciu powieści i opowiadań, wyróżniających się swoistym stylem i zawiłą fabułą.
.....
Im szersza otwierała się przed nim przestrzeń, gdy szedł prosto przed siebie, nie wiedząc ani dokąd, ani po co, ani jak długo już idzie, tym bardziej kurczył się w sobie, tężał, zwierał się pod ciśnieniem tego, co go przytłaczało. Ciężar, którego nacisk czuł, stawał się nie do zniesienia. Trzeba to z siebie zrzucić, zrzucić koniecznie, bezwzględnie i bez reszty, żeby nic nie pozostało, albo trzeba upaść, tu, gdziekolwiek, obok drogi, w poprzek drogi, aby już nigdy więcej nie wstać. Ale szedł. Klął, potykał się, czasami coś krzyknął, raz zapłakał. Gdyby go tak ktoś spotkał, pomyślałby chyba: „Wiadomo, upił się facet, dziś Zygmunta, imieniny, zalany gość w drobny mak.” Szymon Ukleja nie był jednak pijany. Ile tego było? Dwa, tak, dwa kieliszki. Pierwszy za zdrowie solenizanta, drugi — ten z toastem.
Przestrzeń ciągnęła go, pozbawiała sił, ale także odejmowała poczucie ciężaru. Rozwierała się jak olbrzymie obcęgi. Z góry nawisało niebo, ciemne, pełne gwiazd, lekko jaśniejące na horyzoncie. Dołem, jak to na przedmieściu, wśród pagórkowatych cieni niedużych domów lekkie i pieniste jak kipiące mleko sady wyściełały każde zagłębienie w ciemności.
.....