Żwir, kamyki i perły - opowiadanie erotyczne
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Camille Bech
To był męczący dzień, kończył się czerwiec, a w Kalifornii o tej porze roku jest naprawdę gorąco. Emilia miała wyrzuty sumienia w stosunku do aktorów, pracowali od dłuższego czasu, nie chodziło tylko o Bryana, obecnego w studiu od samego rana. Jak wiele razy wcześniej nie umknęło jej uwadze, jak dobry był w tym, co robił. Jego zdolność wywołania erekcji raz za razem wywoływała podziw, a do tego nigdy nie musiał się niczym wspomagać. Bryan nie posiłkował się viagrą ani innymi środkami stymulującymi potencję, po prostu mógł, był stworzony do tej pracy i ją uwielbiał. W jego czarnych oczach nadal czaił się uśmiech, a na tej podstawie Emilia potrafiła ocenić, czy aktor lubi to, co robi.
.....
Zerknął na nią kątem oka – bała się. Nie podobała mu się ta sytuacja.
– Tak, chyba można to rozpoznać…
.....