Morderstwo przy ulicy Śniadeckich
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Daniel Bachrach
Z tytułu swojego stanowiska służbowego bywałem również bardzo często w owych lokalach, gdyż między kupcami a arystokracją przewijali się także rozmaitego pokroju aferzyści i niebieskie ptaki. Nie raz mi się zdarzyło, że w towarzystwie wywiadowców przerywałem huczną zabawę i gościa, rozrzucającego pieniędzmi na lewo i prawo, zabierałem pod swoje opiekuńcze skrzydła i umieszczałem za kratkami. Nie byłem zatem mile widziany przez właścicieli owych lokali, którzy na mój widok drżeli, czy przypadkiem nie przyszedłem, by im zabrać dobrze płacących gości.
.....
Zimą 1916 roku o godzinie ósmej rano zaalarmowani zostaliśmy wiadomością o dokonanym morderstwie i rabunku w domu przy ulicy Kaliksta (obecnie Śniadeckich) w mieszkaniu państwa L. W towarzystwie ówczesnego komisarza Kremera oraz kilku wywiadowców udaliśmy się bezzwłocznie na miejsce zbrodni.
Państwo L. zajmowali czteropokojowy, komfortowy lokal. Jak stwierdziliśmy, mąż zamordowanej wyjechał na kilka dni przed dokonanym morderstwem w sprawach handlowych na prowincję i ofiara zbrodni znajdowała się sama w mieszkaniu. Służącej na stałe nie trzymali, przychodziła tylko codziennie rano posługaczka. Było to bądź co bądź dziwne, gdyż państwo L. byli ludźmi bardzo zamożnymi i z pewnością nie dla oszczędności wyrzekli się służącej. Przypuszczać raczej należało, że pani L., wobec częstych wyjazdów męża, namówiła go, by korzystać tylko z usług posługaczki, gdyż obiady jadała w restauracji. Nie chciała zapewne, aby służąca przeszkadzała jej w lekkomyślnym trybie życia.
.....