Описание книги
Życie w świecie opanowanym przez książkoholików nie jest łatwe, ale Edward Egan, mieszkaniec Postmoderny i nieuleczalny utracjusz, stara się skupiać na jego jasnych stronach. Dostarczając czytelniczym narkomanom dobrej jakości teksty, pisane przez przyjaciela, szalonego Zampano, jest w stanie zarobić tyle, by starczyło na używki, kobiety i oczywiście kolejne lektury.
Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia. Edward budzi się w jakimś zimnym, obcym miejscu, daleko od domu, imprez i przyjaciół. Nie pamięta, jak tam trafił. Na dodatek pewien natręt namawia go do szukania rzekomo najważniejszego dzieła literackiego w historii, zwanego Raportem. Czy pojedyncza książka jest w stanie odpowiedzieć na każde z kluczowych dla naszej egzystencji pytań? Gdzie ją znaleźć i czy w ogóle warto? Powieść o czytaniu, do czytania. Zupełnie inna niż wszystkie.
"(…) sprytna, zabawna, precyzyjnie skonstruowana z imponującej mnogości elementów, z pazurem, niejednoznaczna… Czego chcieć więcej? Kolejna dobra solowa powieść Kaina, choć wyraźnie inna." – Marek Grzywacz (redaktor Niedobre Literki)
"Mamy do czynienia z fantastyką rozrywkową, która niczym złośliwy Zampano z kart powieści, zamyka czytającego w narracyjnej pętli. Przyznam, że od czasów lektury Jaskini filozofów Jose Carlosa Somozy nie czytałem chyba dzieła tak sprytnie igrającego z konwencjami i dotykającego samej natury tworzenia." – Krzysztof Maciejewski (redaktor Papierowe Myśli)
"„Kotku, jestem w ogniu” to jedna wielka literacka zabawa z czytelnikami, a zarazem uniwersum, z którego wcale nie chce się wychodzić." – Milena Buszkiewicz (redaktor Booklips)
"Jeśli chcecie przeczytać „Kotku…” jako fantastyczne czytadło balansujące gdzieś na pograniczu grozy, narkotycznego fantasy i przewrotnej komedii – zupełnie śmiało możecie. I więcej: nie zawiedziecie się. Ale pod płaszczykiem prostej opowieści o poszukiwaniu Raportu, czai się jeszcze jedna książka. Równie wciągająca, choć wymagającego skupienia, opowieść o literaturze." – Robert Ziębiński (redaktor Dzika Banda)
Patronat: Dzika Banda| Esensja | GameExe | Szortal
Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia. Edward budzi się w jakimś zimnym, obcym miejscu, daleko od domu, imprez i przyjaciół. Nie pamięta, jak tam trafił. Na dodatek pewien natręt namawia go do szukania rzekomo najważniejszego dzieła literackiego w historii, zwanego Raportem. Czy pojedyncza książka jest w stanie odpowiedzieć na każde z kluczowych dla naszej egzystencji pytań? Gdzie ją znaleźć i czy w ogóle warto? Powieść o czytaniu, do czytania. Zupełnie inna niż wszystkie.
"(…) sprytna, zabawna, precyzyjnie skonstruowana z imponującej mnogości elementów, z pazurem, niejednoznaczna… Czego chcieć więcej? Kolejna dobra solowa powieść Kaina, choć wyraźnie inna." – Marek Grzywacz (redaktor Niedobre Literki)
"Mamy do czynienia z fantastyką rozrywkową, która niczym złośliwy Zampano z kart powieści, zamyka czytającego w narracyjnej pętli. Przyznam, że od czasów lektury Jaskini filozofów Jose Carlosa Somozy nie czytałem chyba dzieła tak sprytnie igrającego z konwencjami i dotykającego samej natury tworzenia." – Krzysztof Maciejewski (redaktor Papierowe Myśli)
"„Kotku, jestem w ogniu” to jedna wielka literacka zabawa z czytelnikami, a zarazem uniwersum, z którego wcale nie chce się wychodzić." – Milena Buszkiewicz (redaktor Booklips)
"Jeśli chcecie przeczytać „Kotku…” jako fantastyczne czytadło balansujące gdzieś na pograniczu grozy, narkotycznego fantasy i przewrotnej komedii – zupełnie śmiało możecie. I więcej: nie zawiedziecie się. Ale pod płaszczykiem prostej opowieści o poszukiwaniu Raportu, czai się jeszcze jedna książka. Równie wciągająca, choć wymagającego skupienia, opowieść o literaturze." – Robert Ziębiński (redaktor Dzika Banda)
Patronat: Dzika Banda| Esensja | GameExe | Szortal