Dekameron, Dzień piąty
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
Джованни Боккаччо. Dekameron, Dzień piąty
Dzień piąty
Opowieść pierwsza. Podwójne porwanie
Opowieść druga. Strzały Martuccia
Opowieść trzecia. Na włos od śmierci
Opowieść czwarta. Słowik
Opowieść piąta. Dwaj rywale
Opowieść szósta. Szczęśliwe spotkanie
Opowieść siódma. Violanta
Opowieść ósma. Okrutne łowy
Opowieść dziewiąta. Sokół
Opowieść dziesiąta. Zgodny mąż
Отрывок из книги
Gdy Panfilo opowieść swoją skończył, królowa wielkimi pochwałami go obdarzyła, a potem Emilii dalej ciągnąć kazała. Emilia w te słowa zaczęła:
– Każdy słusznie cieszyć się musi, jeśli widzi, że nagroda pragnieniom dorównuje. Ponieważ zaś miłości bardziej się uśmiech szczęścia niż łza strapienia należy, chętniej tedy27 wypełnię wolę obecnej królowej niż jej poprzednika, króla.
.....
– Panie – odparł Martuccio – jeśli, przebywając od dawna w waszych stronach, dobrze wasz sposób wojowania zważyłem, na tym się on zasadza, że największe znaczenie łucznikom przypisujecie. Dlatego też niewątpliwą rzeczą mi się wydaje, że jeśli u wrogów waszych strzał zabraknie, podczas gdy wy będziecie ich mieli do zbytku, zwycięstwo wam w udziale przypadnie.
– Ani chybi – odparł król. – Ale jak to sprawić?
.....