Pieśń o Warszawie

Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Spis treści
Karta tytułowa
.....
Korytarz kończył się włazem, do którego prowadziła wąska i rozklekotana drabinka, łudząco przypominająca drabinę w oskarowej norze. Wyjście też nie było najbardziej profesjonalną śluzą w bunkrze – ot, stary budowlany właz, miejscami przerdzewiały i zabezpieczony warstwą wełny i siatki. Jakby budowniczy myślał, że dzięki temu pod ziemię nie dostanie się żadna zaraza…
Czasem właz rozwalał jakiś chory lub ciekawski potwór i wpadał do korytarza. Raz do tunelu wpadł młody świniak. Krwawił mocno z pokrytego szczeciną boku, a jego agonalne kwiki niosły się po tunelach, mrożąc krew w żyłach mieszkańców. Oskar cierpiał wtedy straszny głód – nie miał żadnych zleceń, nikt nie chciał go zatrudnić. Bardzo prawdopodobne było, że mieszkańcy po prostu postanowili się go pozbyć „metodą naturalną”. W końcu nie on jeden umarłby tu z głodu.
.....