Jan Paweł II i Ojciec Pio Historia niezwykłej znajomości
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Gdy 16 października 1978 roku kardynał Pericle Felici, protodiakon Świętego Kolegium Kardynałów, ogłaszał wybór nowego papieża, chrześcijański świat wstrzymał oddech. Wszyscy – poza Polakami – zaczęli pytać, kim jest ten „papież z dalekiego kraju”, dlaczego właśnie na niego wskazali kardynałowie i jakim będzie biskupem Rzymu? Kto tylko mógł, szukał jakichkolwiek wiadomości o kardynale z Krakowa, a że Internetu jeszcze nie znano, trzeba było sięgnąć przede wszystkim do własnej pamięci. Bo przecież papież z Polski – jakkolwiek by nie oceniać jego egzotycznego pochodzenia z kraju za żelazną kurtyną – nie był człowiekiem „znikąd”. Wiele osób gdzieś, kiedyś go spotkało, słyszało o nim: jako kardynał przez ponad dziesięć lat sporo podróżował po świecie – odwiedzał nie tylko Włochy, Francję czy Niemcy, ale także Stany Zjednoczone, Kanadę, Australię, Nową Zelandię… Odżyły zatem wspomnienia.
Kapucyni z San Giovanni Rotondo szybko zorientowali się, że również oni mają powody do dumy i radości. Kardynał Wojtyła odwiedził ich klasztor przed czterema laty, nie tak dawno, by nie można było sobie jego wizyty ze szczegółami przypomnieć, odszukać zrobionych podczas wizyty zdjęć, odnaleźć zapisków w kronice. Sam fakt przyjazdu polskiego kardynała do grobu Ojca Pio był znaczący i wymowny. Niewielu kościelnych dostojników dawało publicznie wyraz czci i szacunku wobec zmarłego przed kilkoma laty stygmatyka. Watykan nie wyrażał zgody na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego, media powtarzały na jego temat nigdy nie potwierdzone oskarżenia i plotki lub – przeciwnie – obwoływały go świętym na własną rękę i opisywały cuda, jakie już za jego życia miały się dzięki niemu dokonywać. Mimo sympatii, jaką do zmarłego kapucyna żywił Paweł VI (o czym można wnioskować z wielu wypowiedzi), Stolica Apostolska uznała, że na wyjaśnienie wszystkich wątpliwości potrzeba będzie wiele czasu. Kolejny następca św. Piotra, wybrany przed niespełna dwoma miesiącami Jan Paweł I, zabronił – jeszcze jako biskup diecezji Vittorio Veneto – swoim wiernym pielgrzymowania do San Giovanni Rotondo. Za młodu był bliskim współpracownikiem biskupa Bortignona, kapucyna, zagorzałego przeciwnika Ojca Pio, który niejedno złe i niesprawiedliwe słowo na temat stygmatyka wypowiedział. Teraz wszystko powinno się zmienić – myśleli nie bez racji czciciele Ojca Pio, więc możemy wyobrazić sobie entuzjazm, z jakim przyjęli wybór na Stolicę Piotrową Karola Wojtyły.
.....
Wielebny Ojcze,
Kobieta z Krakowa w Polsce, matka czterech córek, dnia 21 listopada, jeszcze przed operacją chirurgiczną niespodziewanie odzyskała zdrowie. Bogu niech będą dzięki. Także Tobie, wielebny Ojcze, serdecznie dziękuję w imieniu jej własnym, jej męża i całej rodziny.
.....