Mój kumpel Jeremi
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
– No podaj! – krzyknąłem do mojego najlepszego kumpla Jeremiego. – Dawaj!
Dziś rano w parku obok placu zabaw znaleźliśmy dziurawą piłkę i graliśmy nią przez cały dzień. Stara futbolówka z wielką dziurą, bez powietrza, choć już dawno straciła swoje krągłe kształty, okazała się zupełnie fajną zabawką. Od kilku godzin dostarczała nam niesłychanie dużo frajdy.
.....
Byłem pewien, że stroili sobie ze mnie żarty, że piłka nikogo nie trafiła, spadła sobie beztrosko na trawnik i potoczyła się pod ławkę. Jeślibym teraz go przeprosił, pewnie śmialiby się ze mnie do rozpuku. Co, jeślibym tego nie zrobił? Może nie odzyskałbym piłki. Nie zamierzałem odpuścić, bo futbolówka była nasza i nawet jeśli już trochę wysłużona, i nie przypominała piłki, to my ją znaleźliśmy.
– No, piegusie! Przeproś! – Wyrostek z piłką wyraźnie tracił cierpliwość.
.....