Notatki z lat 1882-1884

Notatki z lat 1882-1884
Автор книги: id книги: 1494081     Оценка: 0.0     Голосов: 0     Отзывы, комментарии: 0 707,14 руб.     (7,68$) Читать книгу Купить и читать книгу Купить бумажную книгу Электронная книга Жанр: Философия Правообладатель и/или издательство: OSDW Azymut Дата добавления в каталог КнигаЛит: ISBN: 978-83-62409-98-3 Возрастное ограничение: 0+ Отрывок из книги

Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.

Описание книги

Отрывок из книги

Komitet Redakcyjny Dzieł wszystkich Friedricha Nietzschego:

Bogdan Banasiak – przewodniczący Komitetu

.....

Nietzsche jest bliski tej koncepcji; tak jak egzystencjalizm wychodzi od niepowtarzalności jednostki: „Indywiduum jest czymś absolutnym, wszelki postępek jest całkowicie jego własnym {postępkiem}. Wartości dla swych postępków ostatecznie czerpie ono wszak z samego siebie […]” (24 [33]). Koncepcja ta uzgadnia się z wyłożoną w tym tomie wizją nadczłowieka jako „najbardziej rozległej duszy”. Nadczłowiek asymiluje i wciela w siebie bogactwo przeszłości i świata, eksperymentuje i selekcjonuje, by rozszerzać i tworzyć swoje „ja” w jego najwyższej jakości. W tym sensie jego istnienie można rozumieć jako „przemianę wiodącą przez setki dusz”. Niektóre fragmenty, odniesione ogólnie do idei wiecznego powrotu (np. 18 [14], 18 [51]), mogłyby sugerować, że chodzi o cykliczno-periodyczny wymiar tej przemiany. Wówczas jednak musiałaby ona zostać wpisana w cykl i poddana konieczności czyniącej samo-kreację ja fikcją. Cóż jednak oznacza związana z przemianą eksklamacja: „A potem na ostatek: chcieć, by cała ta seria jeszcze raz!” (5 [1] 227), podobnie jak w innym fragmencie, w bezpośrednim już kontekście nadczłowieka: „Najwyższy moment: w imię wszelkiego bytu jeszcze raz!” (17 [56]). Odniesiona do cyklicznie ujętego wiecznego powrotu nie miałaby ona sensu rewelatorskiego, nadto, jak aktem woli mogłaby poruszyć koło wiecznego powrotu, na którym jest tylko punktem? Wezwanie to wyraża „sceptycyzm zwrócony przeciwko wszelkiemu pesymizmowi” (20 [2], 20 [10]), rozumiane jako „zapomnienie, nowy początek” ma sens jedynie wtedy, jeśli myśl o wiecznym powrocie rozumie się jako myśl selektywną, etyczną.

Przed koncepcją egzystencjalną pojawia się niewątpliwie najtrudniejszy moment. Czym bowiem ma być wieczność wyrywająca jednostkę z przepływu stawania się, nadająca jej postępkom bezwarunkowość a jej samej bezwzględną wartość? Nie będąc ani pozaczasową wiecznością tradycyjnej metafizyki, ani ekstensywną wiecznością powtarzania tego samego, jest ona wiecznością w immanencji samego stawania się, przejawiającą się jedynie w działaniu, w absolutyzującej je i rozświetlającej istnienie chwili rozstrzygnięcia, która Zaratustrze pozwala przezwyciężyć faktyczność przeszłości, uwolnić się od niej i dopiero, w świetle nowego nadać jej sens, przekształcić „było” w „ja chcę”. Skąd jednak w ulotności istnienia czyniącej rzeczy względnymi i znikającymi na rzecz następnych owa poszukiwana w Niewczesnych rozważaniach i przyrównywana w nich do bezwarunkowego przeżycia miłości absolutyzująca i eternizująca istnienie moc chwili – „chwila uwieczniona” (16 [80])? Jeśli Deleuze osadzał ją poniekąd w intensywności popędowej, Kierkegaard w subiektywizującej istnienie jednostki intensywności indywidualnej relacji z Bogiem, Jaspers w pozakonfesyjnie rozumianej Transcendencji, to na pytanie to u Nietzschego nie znajdziemy odpowiedzi. Nie dostarcza jej chwila ekstatycznej więzi z całością bytu – dionizyjskim kosmosem, która miast indywidualizować jednostkę, znosi ją wraz z jej indywidualnymi wartościami i znaczeniami. W tym sensie rację ma Jaspers, uznając, że w naturalistycznej immanencji istnienia projektu takiego nie da się przeprowadzić. Myśl Nietzschego niewątpliwie do niego zmierzała, załamała się jednak na próbie uzgodnienia obu swych tendencji – indywidualistycznej i swej tendencji kosmicznej, wolności i konieczności. Z tego właśnie względu wieczny powrót stanowi jej puste, przepastne centrum. Stąd też jako „przepaścista myśl” jawi się Zaratustrze jako tajemnica, jako skryte i niewysłowione, które można jedynie przeżyć w działaniu – tak jak czyni to pasterz odgryzający głowę czarnemu wężowi (nihilizmu), którym ostatecznie okazał się sam Zaratustra – nie zaś ująć dyskursywnie. Może tę niezdolność wyrażenia niepowtarzalnego, indywidualnego przeżycia uwieczniającej istnienie, absolutnej chwili miał na myśli Nietzsche, gdy wskazując na absolutnie indywidualny charakter ludzkiego istnienia dodał, że „również tradycyjne słowa musi sobie [indywiduum] interpretować całkowicie indywidualnie. Wykładnia formuł ma przynajmniej osobisty charakter, nawet jeśli nie tworzy ono {nowych} formuł: jako wykładające jest ono wciąż jeszcze tworzące” (24 [33]).

.....

Добавление нового отзыва

Комментарий Поле, отмеченное звёздочкой  — обязательно к заполнению

Отзывы и комментарии читателей

Нет рецензий. Будьте первым, кто напишет рецензию на книгу Notatki z lat 1882-1884
Подняться наверх