Ody
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
przełożył Lucjan Siemieński
Bo też ze swoją genialną miarą, ze swym brakiem patosu nie mógł on ogółu Rzymian bardzo zachwycić, ani rozgrzać pospólstwa. Horacyusz ma pewną wstydliwość prawie przesadną uczucia. Chłodzi on słowem jego objawy; gdy się smuci lub raduje, chowa się chętnie za innych rzekomo większą żałobę lub uciechę. Więc po stracie przyjaciela Quintiliusa Varusa tak zawodzi:
.....
Plastyczną i wyrazistą jest poezya Horacyusza. Każda niemal rzecz tu wspomniana znajduje swe określenie, każdy rzeczownik rusza w pole z przymiotnikiem, jak z adjutantem nieodłącznym (por. n. p. odę III, 23). Ta troska o dobór przymiotnika wypływa z plastycznego sposobu myślenia i z dążenia do ściśle określonych obrazów. Wśród romańskich narodów i piśmiennictw staranność w tym wyborze i pościg za odpowiednim epitetem cechuje wielu pisarzy. Maupassant niegdyś poświęcił temu problemowi bystre uwagi. Szukanie adjektywu prowadzi nawet czasem do wyszukania, bo stadła wyrazów często razem sprzężonych powszednieją prędko i zużywają wrażliwość czytelnika. Piętnuje też pogoń za niezwykłem określeniem Rostand w Chanteclair; jeden z licznych kogutów literackich nazwany tam chevalier de l’adjectif inopiné. Horacyusz jednak nie ma tych epitetów niespodziewanych, ale ma za to nadzwyczaj szczęśliwe rzuty w ich doborze; jego bruma iners, bezczynna zima, lub bezkształtna (informes hiemes) starczy za długie opisy.
W jednej rodzinie przymiotników ma Horacy wyraźne upodobanie; wyrażeń na miarę, pośredniość, łagodność jest u niego legion. Mitis, aequus, medius, temperatus, lenis, placidus, quietus, cisną mu się ciągle pod pióro. Te wyrazy płyną z głębi duszy, która lubi ziemię i w granicach istniejących warunków zdobywa się na szczere uczucie; ale nie lubi bujać po wyżynach, ani w śmiałych porywach i wybuchach odrywać się od ziemi, w prometejskich wzlotach wybiegać do gwiazd i pod słońce. Pieśń ta nie była »gwiazdą za granicą świata«; Horacyusz, jak inni poeci łacińscy, ma serce bijące dla ojczyzny, dla stron swych rodzinnych, dla przyjaciół i ziemskiej z nimi uciechy; nie rozpierają mu go jednak żadne zaświatowe porywy. Na to posiada zbyt dużo trzeźwości, zbyt mało imaginacyi. Rzymianin nie zna wyrazów na grecką fantazyę, entuzyazm. Kiedy chce te wyrazy tłomaczyć, zapożycza terminów od lekarza, entuzyazm nazwie furor, fantazyę insania, którą Horacy nieco łagodzi dodaniem epitetu »amabilis«. Nie pozwoli on im sobą zawładnąć, woli czuć, kochać, a przedewszystkiem tworzyć przy zdrowym i trzeźwym rozumie, skoro
.....