Magia podświadomości
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Nasze życie to jedna główna linia. Światło, do którego się wytrwale się zbliżamy. Jest to nasz główny cel. Mamy wiele prze-szkód, musimy je pokonać. Tę główną linię, po której dążymy do światła, możemy podzielić na kilka mniejszych. Będą to linie: zdrowia, miłości, pracy, finansów, przyjaciół, wrogów, oraz linia ostrze-żeń (czego mamy się w życiu wystrzegać).
Właśnie z tych linii składa się nasze życie. Jedna uzupełnia drugą, tworząc całość – Naszą Drogę Życia. Na Drodze Życia są różne przystanki, przeszkody, kamienie oraz chodniki pełne róż, bo szczęście również się zdarza. Tak się składa, że od dość dawna zajmuję się przepowiadaniem przyszłości, rozwiązywaniem problemów. Dotyczy to każdej z wyżej wymienionych linii. Miałam kontakt z różnymi ludźmi. Każdy człowiek to inna książka, o bardziej lub mniej ciekawym tytule. Ogromnie zawiła jest ścieżka ludzkiej psychiki. Tak czy inaczej, łatwiej lub trudniej, dążymy ciągle do doskonałości. Nieustannie coś poprawiamy, zmieniamy. Te wszystkie zmiany, poprawki, dążenia, marzenia, osiągnięcia – zależą od naszych indywidualnych możliwości. W zależności od tego, jaki mamy z góry określony los, możemy w większym lub mniejszym stopniu te poprawki wprowadzać. Jeśli weźmiemy pod uwagę kilka osób, które będą miały podjąć decyzję dotyczącą konkretnego zdarzenia w danej chwili – to każda z nich wypowie to inaczej. Będą większe lub mniejsze różnice, gdyż każda z nich reprezentuje inny stan Ducha, inne myśli są w ich umysłach. Bardzo ważny jest więc stopień rozwoju duchowego, w momencie zaistnienia pewnego wydarzenia. Istotną rolę odgrywają zasady moralne, wartości, które wynieśliśmy z domu rodzinnego. Wiadomo, że mieliśmy pewne wzorce, które będziemy powtarzać. Niekoniecznie wzorce te muszą być pozytywne. Możemy również podporządkowywać i porównywać swoje obecne życie do jakiegoś idealnego wzorca z naszej rodziny, krewnych, znajomych. Nie zawsze się to udaje, gdyż każda sytuacja w życiu jest niepowtarzalna. Wymaga indywidualnego podejścia.
.....
Kiedykolwiek zastanawiamy się na seansach nad tym problemem, odpowiedź podświadomości jest zawsze taka sama – należy odsunąć się od człowieka nadużywającego alkoholu. Jest to ciężka choroba, nadzieja na wyleczenie prawie żadna, a podleczony wraca z powrotem do stanu wyjściowego, l tak błędne koło się zamyka. Cierpi na tym cała rodzina, przede wszystkim wykończona nerwowo żona, dzieci. Alkoholik musiałby być pod stałym nadzorem w szpitalu, czy w jakiejś innej instytucji. Komórki krwi u alkoholika ulegają zmianie, zachodzą pewne reakcje chemiczne. Właściwie to nie ma lekarstw na alkoholizm. Najlepiej, jakby takiego człowieka wywieźć gdzieś na bezludną wyspę, albo planetę.
Niektórzy ludzie już się rodzą ze skłonnościami do alkoholizmu, które odziedziczyli po rodzicach, dziadkach. Zawsze odpowiedź podświadomości jest jedna: nie należy się łudzić, że ten ktoś się zmieni. Jeśli tak, to tylko chwilowo, potem znowu wróci do nałogu. Najlepiej na zawsze odsunąć się od takiego człowieka i nie zaśmiecać nim sobie umysłu. Picie alkoholu, tak samo jak narkotyki, szkodzą naszej duszy.
.....