Ślepnąc od świateł
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
JAKUB ŻULCZYK
OD ŚWIATEŁ
.....
To dwupokojowe mieszkanie, nieremontowane od dobrych piętnastu lat. W przedpokoju półka z książkami, makulatura: Robert Ludlum, Łysiak, instrukcje dla hufców harcerskich, roczniki rozwiązanych krzyżówek. Jeden z pokoi po prawej jest zamknięty, nie pali się w nim światło. Jeszcze bardziej na prawo widać łazienkę i kuchnię. Facet, a właściwie chłopak, stoi w drzwiach do pokoju po lewej, zalanego bladym, oślepiającym światłem. W środku widać stolik z puszkami po piwie, przepełnioną popielniczką, białymi smugami na blacie, pustą butelką po taniej wódzie. Do tego małe, dziecięce biurko ze stacjonarnym komputerem. Trzydziestocalowa plazma przyczepiona do ściany, playstation. Tapczan, na nim rozrzucone jakieś ubrania, kołdra bez poszewki. Gołe okno. Oprawiony w antyramę plakat z Lionelem Messim, biegnącym z wzniesionymi rękami po zdobyciu jakiejś bramki. Zaschła paprotka.
Smród tysięcy wypalonych papierosów, potu, niepranych ubrań, niezliczonego kaca. Mimo to podłoga jest w miarę czysta. Ktoś czasami tu sprząta. Na pewno nie on. Tu mieszka ktoś jeszcze.
.....