Katorżnik
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Jan Siwiński
PAMIĘTNIKI SYBIRAKA
.....
Oprzytomniałem dopiero wtedy, gdy mnie jakieś ręce rzuciły na ziemię, wówczas otworzyłem oczy i zobaczyłem, że jestem w pośród innych w stodole, która już była po brzegi naładowana jeńcami naszymi, a na boisku leżało kilkunastu rannych Moskali w kałużach krwi. Leżąc tak w stodole wraz z innymi, słyszałem ciągłą strzelaninę i jęki rannych, a do tej grozy wojennej przyłączyła się groza nieba, które, chcąc zagłuszyć strzelaninę ludzką, zesłało burzę z piorunami i strasznym huraganem.
Była to okropna chwila: ludzie strzelali i niebo strzelało, stodoła trzęsła się i trzeszczała od wichury!... Wówczas Moskwa przestała strzelać, a zaczęła się modlić, Trwało to z godzinę. Gdy się burza uciszyła, zabrała się Moskwa do nas, obdzierając ze wszystkiego, co kto posiadał wartościowego, a gdy tego niestało, zabrano nam, cośmy mieli na sobie tak, że zaledwie zostały nam koszule!
.....