Syntezy i niuanse
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Książka jest zbiorem moich studiów z zakresu filozofii rosyjskiej pochodzących w zasadzie z ostatnich lat. Kontynuuje i uzupełnia wydany w roku 2012 tom Absolut i historia. W kręgu myśli rosyjskiej, a ich obydwu wspólnym niejako gruntem była monografia Włodzimierz Sołowjow. Studium osobowości filozoficznej z roku 2002. Filozofia rosyjska stanowi tu obiekt badań – podobnie jak prace wcześniejsze – w tym aspekcie, który określany jest jako rosyjski renesans religijno-filozoficzny, jako rosyjska filozofia religijna czy jako „srebrny wiek” kultury rosyjskiej. Tematyka ta ujmowana jest przeze mnie w wymiarze zdecydowanie filozoficznym, nie wahałbym się powiedzieć, że wręcz w wąsko filozoficznym, ale też w przekonaniu, że to ten wymiar pozwala uchwytywać interesujące nas zjawisko intelektualne i kulturowe w odpowiedniej skali, rozmachu i swobodzie interpretacyjnej.
Zarazem jednak wykraczam w niniejszym tomie poza granice rosyjskiej filozofii religijnej, zwłaszcza jeśli rozumieć ją jakoś rygorystycznie, i czynię obiektem swego zainteresowania także myślicieli poprzedzających renesans religijno-filozoficzny, aczkolwiek właściwie mieszczących się w zakresie filozofii religijnej (Czaadajew), ale także myślicieli właściwie (a nawet spektakularnie) niereligijnych (Bakunin, Hercen, Bachtin), których jednak – i to bez większego trudu – daje się potraktować jako myślicieli kryptoreligijnych czy immanentnie religijnych lub których obecność w tomie usprawiedliwiona jest bardzo ważną dla mnie syntetyczną refleksją nad biegiem i charakterem filozofii rosyjskiej. W innych miejscach usprawiedliwianym motywem prezentowania kwestii, które na pierwszy rzut oka wykraczają poza dziedzinę rosyjskiej filozofii religijnej, jest znaczący, inspirujący i poszerzający ją ich kontekst filozoficzny, a także europejskie czy uniwersalne jej tło i wzajemne z tym tłem oddziaływania.
.....
Tak rozumiana jednostka i taka postać indywidualizmu otwiera przed myślicielem niemieckim horyzont życia społecznego i historycznego. Nietzsche, rzeczywiście konsekwentnie indywidualistyczny, posiada jednak zarazem – według Łunaczarskiego – znakomite wyczucie socjalności i historyczności132. I właśnie to na pierwszy rzut oka paradoksalne połączenie intensywnego indywidualizmu z socjalnością i historycznością jest znamieniem rewolucji.
Typ indywidualizmu charakteryzujący myśl Nietzschego nazywa Łunaczarski ultraindywidualizmem i przeciwstawia go indywidualizmowi tradycyjnemu. Ultraindywidualizm zawiera w sobie idee zbliżające go bezpośrednio do marksizmu. O ile indywidualizm znamionujący ideał mieszczański jest jałowy, zmurszały, pasywny (nastawiony na obronę status quo) i filisterski, o tyle ultraindywidualizm jest wyrazem żywotności, siły, zdobywczości; jego żywiołem jest historia, dążenie do wielkich przemian, co wiąże go z kolektywizmem. Jak pisze Łunaczarski, „ultraindywidualizm jednostek naprawdę wielkich styka się bardzo blisko z kolektywizmem naprawdę wielkich klas”133, a myśl Nietzschego styka się bardzo blisko z myślą Marksa: „Siła ultraindywidualizmu Nietzschego polega na ukrytym lub potencjalnym «antyindywidualizmie», na religii Gatunku Rodzaju ludzkiego, której był on w istocie namiętnym wyznawcą i sługą. (…) Marks również odrzuca uświęcone prawa jednostki i głosi faktyczny prymat rozwoju ogólnoludzkiego”134. Ostatnie cytaty pozwalają stosunek Łunaczarskiego do myśli Nietzschego nieco skomplikować. Dlaczego ultraindywidualizm tylko „styka się bardzo blisko” z kolektywizmem, a perspektywa Gatunku jest w myśli Nietzschego tylko czymś „ukrytym lub potencjalnym”?
.....