Dalajlama o mistycyzmie
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Dla wszystkich poszukujących...
Buddyjski mnich Tenzin Gjaco (czyli Wielki XIV Dalajlama z Tybetu) jest według mnie dokładnie tym, czym byłby sam Budda Siakjamuni, gdyby ta jakoby od dawna nieżyjąca przebudzona istota ponownie zamanifestowała się w dzisiejszych czasach na tej planecie – w krainie buddy nazywanej „Sahā” („Znośna”). Chcę przez to powiedzieć, że Dalajlama posiada pełną wiedzę o realiach, z którymi ma do czynienia. Niestrudzenie emanuje współczuciem wobec wszystkich cierpiących istot zmagających się z pozornie nieustępliwymi siłami egotyzmu i samolubstwa, które niszczą przestrzeń życiową na naszej planecie. Jest również wzorowo kompetentny w swoich myślach, słowach i uczynkach cielesnych. Zachowuje się tak, jakby kierowała nim spontaniczna i niezwykle wyrafinowana dziedzina sztuki, ukazująca wszystkim istotom możliwość wyzwolenia od cierpienia.
.....
Człowiek zostaje „buddystą” poprzez „przyjęcie schronienia”. Dalajlama jednak, z szacunku do innych religii, nie szuka neofitów ani nie zachęca ludzi do przejścia na buddyzm. W przytoczonej powyżej krótkiej wypowiedzi podkreśla, że mówi z punktu widzenia buddystów. Nie chce naciskać na jakiekolwiek inne osoby, aby przyznały mu rację. Dalajlama wyjaśnia, dlaczego pozostaje szczęśliwy niezależnie od ilości problemów napotykanych przez niego i przez jego naród. Od dawna kieruje się w życiu odkryciami i naukami Buddy, dzięki czemu odkrył, że rzeczywistość sama w sobie jest „stanem” nirwany: wolnością od cierpienia i prawdziwym szczęściem. Użyte przez niego słowo „trwałe” oznacza, że stan ten wykracza nawet poza ból i śmierć. Wynika z tego, że dzięki przemianie umysłu oraz eksplorowaniu i odkrywaniu naszej prawdziwej natury możemy znaleźć prawdziwe schronienie przed cierpieniem. Nie musimy „zostawać buddystami”!
Gdy rozmyślam o przytoczonej powyżej wypowiedzi, w mojej głowie pojawia się najkrótsza odpowiedź na pytanie zadawane przez wielu ludzi: „Czym jest buddyzm?”. Zawsze mówię: „Buddyzm to po prostu realizm!”. Budda odkrył, że rzeczywistość jest tak naprawdę rozkoszą płynącą z wolności i miłości. To fakt, który nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek przekonaniami religijnymi. Im bardziej realistyczne jest nasze podejście do życia, tym szczęśliwsi będziemy. Niektórzy ludzie mówią: „Niewiedza jest rozkoszą”. Myślą bowiem, że rzeczywistość jest przerażająca i okropna. Budda i Dalajlama mówią natomiast: „Rzeczywistość jest rozkoszą, a przyczyną cierpienia jest niewiedza. Wiedza zwycięża ignorancję, więc tak naprawdę mądrość jest rozkoszą!”.
.....