Górnicy PL

Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Pomysł na tę książkę zrodził się, gdy producentka i reżyserka serialu Górnicy PL Agnieszka Bujas po raz pierwszy zjechała na dół. Okazało się, że nie wszystkie opowieści da się przedstawić w świetle kamer – są takie, które powstają w całkowitej ciszy, w ciemnościach kilkaset metrów pod powierzchnią ziemi, inne rodzą się gdzieś pomiędzy szybem, łaźnią i powrotem do domu.
Kiedy ja zjeżdżałam po raz pierwszy, znałam już jedną z nich. Z Dawidem, górnikiem przodowym, rozmawiałam tuż przed jego szychtą, a potem zobaczyłam miejsce, o którym opowiadał – osiemset trzydzieści osiem metrów pod ziemią. I dopiero wtedy zrozumiałam.
.....
Kanarki przestały zjeżdżać do kopalni, gdy pojawiły się lampy karbidowe. Teraz zamiast obserwować ptaki, przyglądano się płomieniowi. Miał dwie podstawowe zalety – rozświetlał ciemności i sygnalizował stężenie niebezpiecznego gazu w powietrzu. Kiedy spadał poziom tlenu, lampa karbidowa zaczynała przygasać, a razem z nią życie człowieka. Górnicy opuszczali wtedy pospiesznie zagrożony rejon i dzięki temu udawało im się przetrwać. Znacznie później nastała era metanomierzy, które okazały się bardziej godne zaufania od ptaków i lamp, choć ten, kto schodzi pod ziemię, dobrze wie, że nie ma idealnych narzędzi – wszystko potrafi zawieść, kiedy próbuje się okiełznać naturę.
Gdy udaje się już przewietrzyć rejon i wymieszać powietrze z gazem na tyle, by znów jego poziom spadł do bezpiecznej wartości, przodowy ściąga z powrotem chłopaków i wszyscy wracają do pracy. Zazwyczaj do wypływu metanu dochodzi pod koniec tygodnia, po sześciu dobach nieustannej pracy. Jedna doba to średnio pięć metrów postępu ściany, a ta musi się wreszcie odgazować.
.....