Ballada o Sylwii

Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Spis treści
Karta tytułowa
.....
Przywitała się z córką, unosząc do góry torby. Sylwia w jakiś nieporadny sposób wyrzuciła przed siebie ręce, sugerując instynktowną chęć pomocy, o pół sekundy za późno. Matka stawia torby obok szafki. Zdejmuje buty, rzut oka po kuchni i już wie, wszystkowidzące oczy wiedzą, co i jak było, odtworzą cały dzień leniwej Sylwii.
Czy matka unosi brew? Tak, nie jest zadowolona. Sylwia to dostrzega w okamgnieniu, więc klaszcze, dzień dobry mamo, i kłania się w pas, żartuje, ale matka nawet się nie uśmiechnie. Boże, ludzie są tacy smutni i nudni, jakby na brudnej podłodze kończyło się życie. Sylwia zaraz pozmywa naczynia, przecież to jasne, ugotuje i posprząta, nie, nie, matka sama to zrobi, nie chce pomocy, dziękuje bardzo, ugotuje, posprząta, potem obiad, obiad koniecznie, może zalać gorącą wodą garnki, żeby podczas zmywania łatwiej usunąć zaschnięte od wczoraj jedzenie. Co za spryt! A nie, nie, nie kłopocz się, skoro córka spędza w domu, na niczym właściwie, tyle godzin, to po co brudzić czyste ręce? Czy jest sens?
.....