Zamieć
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Wydanie elektroniczne
Oxenford Medical, niewielka szkocka firma farmaceutyczna założona przez znanego mikrobiologa Stanleya Oxenforda, prowadzi badania nad zabójczymi wirusami, poszukując skutecznych szczepionek. Od pozytywnego wyniku testowania nowego leku antywirusowego zależy jej ekonomiczna przyszłość. Toni Gallo, odpowiedzialna w Oxenford za ochronę, ma poważny problem: niebezpieczny wirus wydostał się na zewnątrz i całej okolicy grozi epidemia. Tymczasem grupa zdecydowanych na wszystko napastników wdziera się do pilnie strzeżonego laboratorium i wykrada próbki groźnego wirusa. Kiedy zamieć śnieżna uniemożliwia im ucieczkę, szukają schronienia w należącej do Stanleya posiadłości. Terroryzują domowników, zamieniając święta Bożego Narodzenia w piekło. Odcięci od świata, Stanley i jego goście mogą liczyć tylko na siebie… i Toni, jedyną osobę, która domyśla się prawdy…
.....
Toni coś zaświtało. Przypomniała sobie teraz, po co jeździła do domu Michaela Rossa. Jakieś pół roku temu, w trakcie luźnej rozmowy w stołówce, napomknęła, że bardzo podobają jej się portrety starych kobiet Rembrandta, na których mistrz wiernie, z pietyzmem oddaje każdą zmarszczkę, każdą fałdkę skóry. Z tego widać, powiedziała, jak bardzo Rembrandt musiał kochać swoją matkę. Michael rozpromienił się wtedy i powiedział, że ma kilka reprodukcji akwafort Rembrandta, które wyciął z czasopism i katalogów domu aukcyjnego. Po pracy pojechała do niego obejrzeć te akwaforty. Były to gustownie oprawione portrety starych kobiet, zajmowały całą ścianę niewielkiego living roomu. Bała się trochę, że Michael potraktuje tę wizytę jak randkę – lubiła go, ale nie do tego stopnia – jednak ku jej uldze okazało się, że on naprawdę chciał jej tylko pokazać swoją kolekcję. Podsumowała go w duchu jako maminsynka.
– To istotna informacja – powiedziała teraz do Moniki. – Proszę się jeszcze nie rozłączać. – Zakryła dłonią słuchawkę i zwróciła się do Jamesa Elliota: – Mamy w jego aktach numer telefonu do matki?
.....