Kilian Jornet. Niewidzialne granice
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Tym, którzy nie boją się
ponieść porażki,
.....
Wspinając się po górach, patrzę, jak wschodzi słońce. Mogę podziwiać cały ten niezmienny proces: czerń przechodzi w zieleń, zieleń w czerwienie, a w końcu pojawiają się pierwsze promienie światła, przebijają się z nieba i schodzą coraz niżej, aż dotykają ci twarzy, minimalne ciepło, które wszystko zmienia, które oświetla i dzięki któremu czujesz, że żyjesz. To krótki, lecz niezwykły moment. Muszę przyznać, że wschód słońca zawsze wydaje mi się wyjątkowy, magiczny, że zawiera w sobie coś, czego nie potrafię rozszyfrować i co sprawia, że szaleję ze szczęścia. Być może to właśnie dlatego raz za razem wracam w góry – żeby odkryć, czym jest ta nieznana siła, która przyprawia mnie o szybsze bicie serca.
Trudno jest mi przyznać, że mimo tego wrażenia lenistwo zawsze zatrzymuje mnie w łóżku, kiedy świta, a jeżeli wstaję, gdy słońce rządzi już na niebie, opanowuje mnie poczucie, że straciłem ważną, zasadniczą część tego, co mogłem zrobić w ciągu dnia, który niestety nie jest już tylko przyszłością, lecz po części stał się przeszłością. Właśnie dlatego zawsze bardziej zachwycam się wschodem słońca, niż gdy patrzę, jak chowa się o zmierzchu.
.....