Dziewczyna Misia
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Kilka lat temu wracałam po krótkim pobycie z Krakowa do Warszawy. Kończył się długi weekend, więc pociąg Intercity był prawie pełen. Tuż przed odjazdem ze stacji Kraków Główny do przedziału wpadła spóźniona pasażerka z psem. Zajęła ostatnie wolne miejsce, a pies wygodnie ułożył się na podłodze.
Kiedy pojawił się konduktor, okazało się, że ani pani, ani pies nie mają biletu. Konduktor nawet dość miło zrezygnował z egzekwowania kary za niezgłoszenie ich braku. Pani uiściła należność za przejazd swój i zwierzaka. Drzwi na korytarz były otwarte za zgodą wszystkich pasażerów ze względu na psa – żeby mu nie było duszno. Mężczyzna widział go więc. I jechalibyśmy spokojnie dalej, gdyby nie człowiek stojący na korytarzu, który pewnie nie znalazł wolnego miejsca w żadnym przedziale. Powiedział, że pies powinien mieć kaganiec, bo taki jest regulamin. Właścicielka psa spytała: „A pan zawsze przestrzega regulaminu?”. On odburknął, że zawsze. Ona na to: „No to mi pana bardzo szkoda”. Obrażony pasażer odwrócił się do nas tyłem, tym bardziej że ta wymiana zdań mocno wszystkich rozbawiła.
.....
Po zakończeniu wojny wraca do Anglii…
Gdzie czeka już na niego żona i malutka córeczka – moja siostra Irena. Mama w swoich listach prosiła go, żeby wziął przepustkę i wcześniej przyjechał, ale mu się nie udało.
.....