Amber-Gold
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Artyleria biła czwarty dzień. I noc. Tak naprawdę nie miało to już znaczenia zarówno dla celowniczych z czerwoną gwiazdą na hełmie czy czapce-uszance, z których co drugi, to pewne, miał skośne oczy, jak i tych, w których celowali. Kogo pociski miały razić, raziły. Kogo miały przestraszyć, przestraszyły. A dosięgną pewnie jutro. Naiwnym był, kto myślał, że alianckie naloty sprzed kilku miesięcy to najgorsze, co może się zdarzyć…
Do jednego tylko trudno się było przyzwyczaić. Do tych ich wyrzutni rakiet, które ktoś nazwał „organami Stalina”. Pan Hesse zżymał się za każdym razem, gdy ktoś w towarzystwie użył tego trochę strasznego, a trochę zabawnego, mimo wszystko, określenia.
.....
– Chodźmy, panowie – ponaglił zegarmistrz. – Może on naprawdę potrzebuje pomocy.
Sześć stóp zachrobotało na świeżym śniegu. Na szczęście nie mieli daleko; ich przyjaciel mieszkał dwie przecznice dalej. Im bliżej byli, tym szybciej przebierali nogami.
.....