Ostatni Szwajcar na Ziemi
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Agnieszce bez niej ta książka by nie powstała
Następnego dnia jedziecie w góry. Świeci słońce, Stefan lub Heidi pokażą ci swoje ulubione miejsca. Takie, których nie znajdziesz nawet w najbardziej wymyślnych przewodnikach. Stefan proponuje wycieczkę do whisky baru, w którym mieszczą się jedynie dwie osoby. „Tak, mamy w Szwajcarii taki bar!”, potwierdza z entuzjazmem, gdy zauważa twoje niedowierzanie. Bar jest malutki. Siedzicie i rozmawiacie. Pytasz Stefana o to, skąd pochodzi, gdzie pracuje. Nie pytasz o pensję. Po złożeniu zamówienia dostałeś małą instrukcję w pliku PDF, która wyjaśniała, co wolno i czego nie wolno robić. Whisky jest mocna, ty jesteś już lekko pijany. Stefan proponuje, że odwiezie cię do domu. Jedziecie około dwóch godzin, a ty nie możesz napatrzeć się na widoki, które do tej pory znałeś z pocztówek. Alkohol rozplątuje ci język i pytasz Stefana, czy Szwajcarzy są tak nieprzyjacielscy, jak się o nich powszechnie mówi. Przynajmniej mówił Holender, od którego odbierałeś szafę kupioną za trzydzieści franków. Szafa była ciężka, rozciąłeś sobie gwoździem rękę, a on stał i narzekał, jak ciężko jest zaprzyjaźnić się ze Szwajcarami oraz że życie tu go uwiera. W związku z czym on wraca do Lejdy. Mówił to na tarasie swojego apartamentu, gdy od strony Jeziora Zuryskiego dochodził przyjemny letni wiatr. Plama krwi do tej pory widoczna jest na tylnej części szafy. Patrzysz na Stefana i nie możesz sobie przypomnieć, czy właśnie złamałeś regulamin wypożyczalni. On początkowo nie reaguje, ale w końcu mięknie, odpowiadając pytaniem na pytanie. – A czy Polacy szybko zaprzyjaźniają się z obcokrajowcami? W pierwszej chwili myślisz o polskiej gościnności, chlebie i soli, witaniu obcych z otwartymi rękami, i już rwie ci się na język potok pochlebnych słów. Potem przypominasz sobie o studencie programu Erasmus, czarnoskórym Diego z Hiszpanii, któremu na drugi dzień pobytu w Polsce wybito zęby na dworcu w Katowicach. Odpowiadasz, że nie wszyscy, ale większość tak. Temat ucicha, a ty zasypiasz. Budzisz się następnego dnia w swoim łóżku, przy którym stoi świeża butelka wody mineralnej. Wypijasz łapczywie i idziesz wziąć prysznic.
.....
Bartosza Bogacza
Dominika Króla
.....