Magda i dzieciaki
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Byłam dzieckiem niejadkiem. Nie odmawiałam tylko jedzenia kogla-mogla - utartego na biało i doprawionego sokiem z cytryny. Ale nawet najbardziej zakochani we wnuczce dziadkowie nie mogli uznać, że taka dieta wystraczy. Mój Dziadek opracował więc receptury kilkunastu zup mlecznych licząc, że smak choć jednej przypadnie mi do gustu. Nic z tego. Modliłam się żarliwie, żeby każda łyżka makaronu na mleku czy lanych klusek była tą ostatnią. Do dziś na wspomnienie tego smaku mam mdłości. W końcu łaskawie zgodziłam się na kaszę mannę na mleku i owsiankę. Potem pozwoliłam sobie podawać jeszcze zupę z sago i krem waniliowy z poziomkami, porzeczkami, miętą i bezą – dziś można go spróbować w moim ukochanym Fukierze – nazywa się „Zupa nic”.
Ale historia z poszukiwaniem smaku, który sposoba się malutkiej dziewczynce, to przede wszystkim opowieść o wielkiej miłości. Dziadek kochał mnie nad życie, a rozpaczliwa walka z mlecznymi dniami nie była niczym innym jak dowodem tego ogromnego uczucia. Dlatego wspomnienie o moim Dziadku ma konstysnetncję kogla-mogla, aromat wanilii, zapach poziomek i cytryny. A każdy z tych smaków zawsze już będzie przywodzić mi na myśl szczęśliwe chwile w domu rodziców mojej Mamy w Komorowie.
.....
Krewetki na różowo
Krewetkowe szaszłyki
.....