Zadzwoń, jak cię zabiją

Zadzwoń, jak cię zabiją
Автор книги: id книги: 1507098     Оценка: 0.0     Голосов: 0     Отзывы, комментарии: 0 357,78 руб.     (3,95$) Читать книгу Купить и читать книгу Электронная книга Жанр: О бизнесе популярно Правообладатель и/или издательство: PDW Дата добавления в каталог КнигаЛит: ISBN: 9788360000779 Возрастное ограничение: 0+ Отрывок из книги

Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.

Описание книги

Отрывок из книги

Wszystkie rozdziały dostępne w pełnej wersji książki.

Spo­tka­nym na dro­dze ży­cia przy­ja­cio­łom

.....

W zi­mo­we fe­rie przy­jeż­dża­li­śmy z bra­tem do Ko­nia­ko­wa na nar­ty. Pach­nia­ło już świę­ta­mi. Nocą każ­da gwiaz­da na nie­bie wy­da­wa­ła się be­tle­jem­ską.

W dzień or­ga­ni­zo­wa­li­śmy Tur­nie­je Czte­rech Skocz­ni, bu­do­wa­li­śmy igloo. Wie­czo­ra­mi śpie­wa­li­śmy ko­lę­dy, ma­rzy­li­śmy o bo­żo­na­ro­dze­nio­wych pre­zen­tach. Przed snem dzia­dek za­wsze pro­wa­dził ro­dzin­ną mo­dli­twę. Z na­masz­cze­niem klę­kał w bia­łych ka­le­so­nach przy krze­śle, a wszy­scy po­wta­rza­li po nim sło­wa skie­ro­wa­ne do świę­tych ob­ra­zów Mat­ki Bo­skiej i Chry­stu­sa. Mo­dli­twa była dłu­ga, wol­na i nud­na dla ta­kie­go wiyr­gacz­ki jak ja. Wpa­try­wa­łem się z aniel­ską min­ką w za­wie­szo­ne w rogu izby ob­ra­zy, głów­nie zaś w mi­ło­sier­ne ser­ce Chry­stu­sa, z któ­re­go biły zło­te pło­mie­nie. Wte­dy my­śla­mi wy­bie­ga­łem do sce­ny, w któ­rej ro­ga­ty, czar­ny jak smo­ła dia­beł ku­sił Chry­stu­sa na pu­sty­ni. „I nie wódź nas na po­ku­sze­nie”, te sło­wa wy­wo­ły­wa­ły we mnie naj­więk­szy po­dziw i strach. Ko­la­na bo­la­ły mnie co­raz bar­dziej. Cza­sa­mi przy­sy­pia­łem na klęcz­kach, za­nim dzia­dek wy­po­wie­dział ma­gicz­ne sło­wa, „W imię Ojca i Syna, i Du­cha Świę­te­go”. „Amen!”, wy­krzy­ki­wa­łem po­nad inne gło­sy, chcąc za­cho­wać po­zo­ry trzeź­we­go umy­słu. Tej nocy mróz wy­ma­lo­wał na szy­bach izby ko­nia­kow­skie ko­ron­ki. Świa­tło księ­ży­ca od­bi­ja­ło się od iskrzą­ce­go się śnie­gu z taką mocą, że mu­sia­łem mru­żyć oczy. Blask z okien wy­da­wał mi się czy­stą mi­ło­ścią ser­ca Chry­stu­sa. Na­gle usły­sza­łem szept dziad­ka, „Jesz­cze nie śpisz?”. „Ja­koś nie mogę, dziad­ku”, pi­sną­łem. „A chciał­byś zo­ba­czyć cud?”, po­wie­dział, uśmie­cha­jąc się do mnie. Nim po­my­śla­łem, co dzia­dek może mieć na my­śli, po­ki­wa­łem gło­wą. Nie po raz pierw­szy sama po­dej­mo­wa­ła de­cy­zję, bez mo­jej wie­dzy. In­stynk­tow­nie ro­bi­ła, co jej się po­do­ba. „No to ubie­raj się szyb­ko”, na­ka­zał. Na pi­ża­mę w sa­mo­cho­dy i zna­ki dro­go­we za­czą­łem wcią­gać jesz­cze mo­kry po ca­ło­dzien­nych nar­ciar­skich wy­wrot­kach dres, kurt­kę, rę­ka­wi­ce i czap­kę. Bab­cia Ja­dwiż­ka coś tam ma­ru­dzi­ła z po­ście­li dziad­ko­wi, ale on jej nie słu­chał. Obie­cał wnucz­ko­wi cud, a gó­ral musi do­trzy­mać sło­wa.

.....

Добавление нового отзыва

Комментарий Поле, отмеченное звёздочкой  — обязательно к заполнению

Отзывы и комментарии читателей

Нет рецензий. Будьте первым, кто напишет рецензию на книгу Zadzwoń, jak cię zabiją
Подняться наверх