Saga rodu z Lipowej 32: Panna wodna
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Marian Piotr Rawinis
Za radą kunigasa obie grupy, miejscowi chrześcijanie i przybyli poganie, raczej się unikały.
.....
Siedziała na dnie łodzi, bo tak jej kazał, żeby nie było jej widać z brzegu, sam zajął miejsce nieco wyżej i pracował wiosłem, ile sił w ramionach. Nurt nie był tu szybki, ale po kilku chwilach oddalili się na kilkaset kroków. Las i zarośla na brzegach zasłaniały ich nawet przed widokiem z grodu.
Popłynęli jeszcze kawałek, Lipowski dobił do brzegu, a gdy Aldona wyszła, puścił łódź z prądem. Dalej mieli uciekać pieszo. Początkowo chciał ją zabrać na Ptasią Wyspę, ale pomyślał, że zapewne będzie to jedno z pierwszych miejsc, gdzie będą jej szukać. On przynajmniej tak by postąpił. Jeśli przyjechali po nią, nie odjadą przecież z niczym.
.....