Grześ niepiśmienny
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
Michał Bałucki. Grześ niepiśmienny
Rozdział pierwszy. Kto był Grześ i co umiał
Rozdział drugi. Grześ uczy się w szkole i w domu
Rozdział trzeci. Marynka Kalicianka
Rozdział czwarty. Grześ na Węgrzech
Rozdział piąty. Usłużny kapral
Rozdział szósty. Co myślała Marynka o Grzesiu i Marcinie
Rozdział siódmy. Powrót z wojska
Rozdział ósmy. Grześ na weselu Marynki
Rozdział dziewiąty. Grześ smaruje trzy krzyżyki
Rozdział dziesiąty. Jak Grześ nauczył się wreszcie czytać
Отрывок из книги
Łatwiej było jednak iść do szkoły, niż w niej wysiedzieć.
Odrazu gdy wszedł i zasiadł w ławce, cała szkoła buchnęłą takim śmiechem, że profesor pomimo upominania, nie prędko mógł przywrócić spokój. Bo też w istocie ogromnie śmiesznie wyglądał chłopak taki okazały, gruby, szeroko w barkach rozrośnięty, pomiędzy małymi dziećmi. Ławka okazała się dla niego za mała i za ciasna. Gdy chciał siąść jak się patrzy, to kolanami podważył ławkę i kałamarze, kajety i tabliczki runęły na ziemię. Gdy się zaś oparł plecami, to ławka cała w tył się przechyliła wraz z dziatwą, która, przebierając w powietrzu nogami, wrzeszczeć zaczęła przestraszona.
.....
Zrobił się straszny rumor w szkole; dziatwa rzuciła się ku obronie – jak małe pieski doskakiwali malcy z różnych stron, skubiąc, szarpiąc, waląc pięściami Grzesia, który oganiał im się, machając rękami, kopiąc nogami. Pisk, wrzask, płacz dzieci, łoskot przewracanych ławek, tworzyły piekielną wrzawę, wśród której słychać było donośny głos profesora, który komenderował dziatwą, nakazując im złapać i uwiązać „łotra” – sam nie zbliżał się z obawy, by mu się powtórnie co nie dostało, bo Grześ rękami walił, jak cepami, oganiając się napastnikom, a gdy mu ręce nie wystarczały, porwał stołek z pod okna i wywijając nim w koło, torował sobie drogę ku drzwiom. Następnie wyszedł na dwór ścigany wrzaskiem i pogróżkami malców i profesora.
Rozumie się po takiem znalezieniu się nie miał już po co pokazywać się więcej w szkole.
.....