Potęga Honoru
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
Морган Райс. Potęga Honoru
ROZDZIAŁ PIERWSZY
ROZDZIAŁ DRUGI
ROZDZIAŁ TRZECI
ROZDZIAŁ CZWARTY
ROZDZIAŁ PIĄTY
ROZDZIAŁ SZÓSTY
ROZDZIAŁ SIÓDMY
ROZDZIAŁ ÓSMY
ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY
ROZDZIAŁ DZIESIĄTY
ROZDZIAŁ JEDENASTY
ROZDZIAŁ DWUNASTY
ROZDZIAŁ TRZYNASTY
ROZDZIAŁ CZTERNASTY
ROZDZIAŁ PIĘTNASTY
ROZDZIAŁ SZESNASTY
ROZDZIAŁ SIEDEMNASTY
ROZDZIAŁ OSIEMNASTY
ROZDZIAŁ DZIEWIĘTNASTY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY PIERWSZY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY DRUGI
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY TRZECI
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY CZWARTY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY PIĄTY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY SZÓSTY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY SIÓDMY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY ÓSMY
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY DZIEWIĄTY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY PIERWSZY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY DRUGI
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY TRZECI
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY CZWARTY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY PIĄTY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY SZÓSTY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY SIÓDMY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY ÓSMY
ROZDZIAŁ TRZYDZIESTY DZIEWIĄTY
Отрывок из книги
"Dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy po przeczytaniu całej serii KRĘGU CZARNOKSIĘŻNIKA wciąż pragną więcej. POWRÓT SMOKÓW Morgan Rice to zapowiedź kolejnej genialnej serii fantasy, która zabiera nas w podróż do świata trolli i smoków, męstwa, honoru, odwagi, magii i wiary w swoje przeznaczenie. Morgan po raz kolejny udało się stworzyć nietuzinkowych bohaterów, których dopingujemy na każdej stronie książki. … Obowiązkowa pozycja w biblioteczce każdego miłośnika gatunku fantasy."
"Powrót Smoków to ogromny sukces – od samego początku .... Rewelacyjna powieść fantasy … Zaczyna się tak, jak powinna – od opisu zmagań jednej bohaterki, by potem, z każdą kolejną stroną, wprowadzać nas coraz głębiej w świat rycerzy, smoków, magii, potworów i przeznaczenia. … W tej książce znajdziesz wszystko to, co potrzebne jest dobrej fantasy, od wojowników i bitew, po konfrontację z samym sobą… Szczególnie polecana dla czytelników, którzy lubią przygody młodych, zdeterminowanych i wiarygodnych bohaterów."
.....
– NA MURY! – wrzasnął Duncan.
Jego ludzie wykrzyknęli na wiwat i jak jeden mąż ruszyli we wskazanym kierunku. Gdy dał im znak, rozdzielili się na dwie grupy, połowa poszła za nim, połowa zaś za Bramthosem i Seavigiem na drugą stronę dziedzińca, by zaatakować inne wejście. Duncan ruszył ku kamiennym schodom, które szły wzdłuż muru, prowadząc na blanki. Strzegł ich tuzin żołnierzy, którzy z przerażeniem czekali na nadchodzący szturm. Duncan zaatakował ich wściekle, wraz ze swymi ludźmi rzucając włóczniami, by tamci nie mieli nawet czasu podnieść tarcz. Nie było chwili do stracenia.
.....