Dzieje Tristana i Izoldy
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
nieznany Autor. Dzieje Tristana i Izoldy
Od tłumacza
Rzut oka na literaturę francuską
I. Początki Francji. – Język romański. – Wieki średnie. – Villon
II. Wiek XVI. – Odrodzenie. – Wpływy włoskie. – Reformacja, Kalwin. – Rabelais, Montaigne. – Obyczaje. – Poezja, Ronsard
III. Wiek XVII jako wiek klasycyzmu. – Kartezjusz. – Jansenizm. – Tragedia i komedia. – Salon. – Język. – Akademia francuska. – Psychologia. – Reakcja przeciw starożytności
IV. Wiek XVIII i kwestia społeczna. – Montesquieu, encyklopedia, Wolter. – Salon. – Ateizm, zepsucie. – J. J. Rousseau. – Komedia
V. Rewolucja. – Wskrzeszenie religii, Chateaubriand. – Napoleon. – Romantyzm: poezja, teatr. – Powieść, Balzac; wpływ jego na teatr. – Nauka, krytyka
VI. Charakter literatury francuskiej. – My a Francja
I. Dziecięctwo Tristana
II. Morhołt z Irlandii
III. Szukanie Pięknej o Złotych Warkoczach
IV. Napój miłosny
V. Brangien wydana niewolnikom
VI. Wielka sosna
VII. Karzeł Frocyn
VIII. Skok z kaplicy
IX. Las Moreński
X. Pustelnik Ogryn
XI. Szalony bród
XII. Sąd przez rozpalone żelazo
XIII. Głos słowika
XIV. Dzwonek cudowny
XV. Izolda o Białych Dłoniach
XVI. Kaherdyn
XVII. Dynas z Lidanu
XVIII. Szaleństwo Tristana
XIX. Śmierć
Отрывок из книги
Z podbojem Galii przez Rzymian, miejscowa kultura celtycka uległa zalewowi latynizmu. Język łaciński, i to w swej gminnej postaci (lingua rustica), staje się językiem ludu: z biegiem czasu język ten zmienia się, wchłaniając pewną ilość miejscowych pierwiastków, jak również pod wpływem klimatu, krzyżowania ras, obyczajów. Domieszka germańskich źródłosłowów po nowym podboju kraju przez Franków ma być stosunkowo niewielka: zwycięzcy przyjęli język i obyczaje podbitego narodu. Z tego amalgamatu powstaje język romański, którego istnienie stwierdzone jest od VII stulecia. Rozpada się on na rozmaite narzecza: to, którym mówiono nad Sekwaną i Loarą, wysuwa się na czoło i staje się macierzą języka francuskiego, do którego przejście odbywa się nieznacznie i z wolna.
Język romański posiada piękną literaturę, przeważnie epiczną, zrazu podawaną z ust do ust, śpiewaną na dworach (trubadurowie, truwerzy), spisaną począwszy od XII w. Wyróżniono w niej trzy cykle: francuski (chansons de geste, pieśni o czynach: najstarszą i najsłynniejszą jest tu Pieśń o Rolandzie); cykl bretoński (Powieści okrągłego stołu: Parcival, Lancelot, Tristan i Izolda, etc. ); wreszcie cykl starożytny (Powieść o Aleksandrze, od której epicki dwunastozgłoskowiec francuski nazywa się aleksandrynem). Późniejszą od epopei jest poezja liryczna, opiewająca, z wielkim kunsztem form a w konwencjonalnym ujęciu, sprawy miłości. Oba te działy poezji zrodziły się z ducha dworskiego, feudalnego.
.....
Rewolucja przeszła po społeczeństwie jak krwawa gąbka i zmyła to, co było wprzódy. Zniweczyła to wykwintne towarzystwo, w którym myśli kształtowały się według pewnej konwencjonalnej modły. Literatura wychodzi z salonu i już doń nie wraca. Czym był wprzód salon, tym stanie się dziennik. Zarazem przekreśla Rewolucja wybitnie humanistyczny charakter, jaki miała literatura: nauka, przemysł, życie praktyczne będą odtąd wywierały o wiele większy wpływ na jej kształtowanie niż świat klasycznej myśli. Odtąd autor nie będzie mówił do małej wybranej grupy, ale do wszystkich: „sztuka wychodzi na ulicę”, jak dziś się mówi. Znamienne dla poprzedniej epoki jest, że np. Diderot najciekawszych swoich utworów wcale za życia nie wydrukował; obiegały w rękopisie: na tę szczupłą garść osób, która się liczyła, to wystarczało.
Rewolucja zwaliła religię, zamknęła kościoły, na ołtarzu – w dobie szału wolności – posadziła nagą ulicznicę jako boginię Rozumu; i, rzecz szczególna, kiedy kościoły się otworzą, kiedy rozlegną się znów dzwony i zabrzmią śpiewy liturgiczne, stanie się cud: ta religia, która od tylu wieków przestała być natchnieniem francuskiej literatury, stanie się punktem wyjścia jej odrodzenia, pocznie w niej nowe, nieznane wprzód piękności, dobędzie z niej skarby melodii i wymowy. Tym odnowicielem francuskiego słowa będzie Chateaubriand (1768–1848): dzieli on jak słup graniczny Francję XIX a XVIII wieku.
.....