Caryca Hołd ruski
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Cowards die many times before their deaths;
The valiant never taste of death but once
.....
Urodzony w roku 1775, syn Kiryka Ostafijowicza, atamana zaporoskiego, pochodził z rodu Narymuntowiczów, potomków Giedymina1. W roku 1600 służył pod Stanisławem Żółkiewskim. Za młodu prawosławny, po 1605 roku przeszedł na katolicyzm. Właściwie jego nazwisko brzmiało Rużyński, ponieważ gniazdem rodzinnym jego przodków był Stary Rużyn – wieś położona na Wołyniu w powiecie kowelskim, większość źródeł jednak – z przyczyn autorowi nieznanych – uparcie wymienia go jako Rożyńskiego.
Rożyński czy Rużyński, tak czy inaczej na wiadomość o ocaleniu Dymitra kniaź zapożyczył się, gdzie tylko mógł, skompletował spory oddział wojska i ruszył mu na pomoc. „Garnęli się zewsząd do niego i zebrało się nas wszystkich blisko cztery tysiące – opowiada w swym pamiętniku Mikołaj Marchocki. – O Bożem Narodzeniu ruszył książę Rożyński pod Czernihów i tam czekał, aż mu się wszyscy ludzie ściągnęli. Stamtąd posłało to wojsko posły do cara, który natenczas był w Orle, oznajmując o wejściu naszem w państwo moskiewskie i pewnych kondycyi po nim wymagając, a sami ruszyliśmy się za nimi o nowem lecie [w styczniu roku 1608 – przyp. aut.]. Z odprawionymi posłami potkaliśmy się pod Nowogródkiem; tam nam poselstwa swego na rzece, na lodzie relacyą czynili. Niektórzy z nas wątpili, czyli to ten sam car, co był na Moskwie. Oni dworstwem zbyli, że ten, «coście nas do niego posłali». Od Nowogródka szliśmy śpieszno i przyszliśmy do Kromów, miasta tylko sześć mil od Orła oddalonego, gdzie była carska rezydencya. Stanąwszy w Kromach, znowu wyprawiliśmy posły do cara, między którymi i ja byłem, oznajmując mu o swojem przyjściu i pewnych kondycyi, więc i pieniędzy u niego domagając się. Było nas w tej legacyi osób do trzydziestu”.
.....