Gargantua i Pantagruel
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
Rabelais François. Gargantua i Pantagruel
Od tłumacza
Księga pierwsza. Żywot wielce przeraźliwy wielkiego Gargantui, ojca Pantagruelowego, niegdy skomponowany przez mistrza Alkofrybasa17, Abstraktora Piątej Esencji. Księga pełna pantagruelizmu18
Przedmowa autora
Rozdział pierwszy. O genealogii i starożytności rodu Gargantui
Rozdział drugi. Fidrygałki faszerowane, znalezione w starożytnej budowli30
Rozdział trzeci. Jako Gargantua jedenaście miesięcy pozostawał w żywocie matki
Rozdział czwarty. Jako Gargamela, nosząc w żywocie Gargantuę, spożyła wielką dzieżę flaków
Rozdział piąty. Pogwarki pijackie
Rozdział szósty. Jako Gargantua przyszedł na świat w sposób bardzo osobliwy
Rozdział siódmy. Jakim sposobem Gargantua otrzymał imię i jak zwąchał się z winkiem
Rozdział ósmy. Jak odziewano Gargantuę98
Rozdział dziewiąty. Barwy ubioru Gargantui
Rozdział dziesiąty. O tym, co oznacza kolor biały i niebieski
Rozdział jedenasty. Młode lata Gargantui127
Rozdział dwunasty. O misternych konikach Gargantui
Rozdział trzynasty. Jak Tęgospust poznał bystrość dowcipu Gargantui po jego wynalazku nowego utrzyjzadka131
Rozdział czternasty. Jako Gargantua kształcony był przez pewnego teologa w alfabecie łacińskim139
Rozdział piętnasty. Jako Gargantuę powierzono innym pedagogom
Rozdział szesnasty. O podróży Gargantui do Paryża, o ogromnej kobyle160, która go dźwigała i jako ta wytępiła wszystkie końskie muchy w okolicy
Rozdział siedemnasty. Jako Gargantua oblał swoje powitanie z Paryżanami i jako zabrał wielkie dzwony z kościoła Najświętszej Panny
Rozdział osiemnasty. Jako Janotus Berdysz został wysłany w poselstwie, aby skłonić Gargantuę do oddania dzwonów
Rozdział dziewiętnasty. Przemowa, jaką mistrz Janotus Berdysz wygłosił do Gargantui, aby go skłonić do oddania dzwonów166
Rozdział dwudziesty. Jako teolog zabrał swoje sukno i jako wszczął proces przeciw sorbonistom
Rozdział dwudziesty pierwszy. Nauki i obyczaje Gargantui wedle dyscypliny jego profesorów Sorbonosłów
Rozdział dwudziesty drugi. Zabawy Gargantui181
Rozdział dwudziesty trzeci. Jako Ponokrates ujął Gargantua w taką dyscyplinę, iż ani godzina w dniu nie szła na marne185
Rozdział dwudziesty czwarty. Jak Gargantua spędzał czas, kiedy pora była dżdżysta
Rozdział dwudziesty piąty. Jako między piekarzami kołaczy z Lerny a pasterzami z kraju Gargantui wszczęły się wielkie swary, z których zasię zrodziły się długie wojny199
Rozdział dwudziesty szósty. Jako mieszkańcy Lerny z rozkazania swego monarchy Żółcika, napadli niespodzianie pasterzy króla Tęgospusta
Rozdział dwudziesty siódmy. Jako pewien mnich z Selii ocalił obejście klasztorne od napaści nieprzyjaciół
Rozdział dwudziesty ósmy. Jako król Żółcik wziął szturmem Skałę Klermoncką211 i jako niechętnie a z żalem Tęgospust podjął wojnę
Rozdział dwudziesty dziewiąty. Treść listu napisanego do Gargantui przez Tęgospusta214
Rozdział trzydziesty. Jako Ulrych Swędzimir wysłany został w poselstwie do Żółcika
Rozdział trzydziesty pierwszy. Przemówienie posła Swędzimira do króla Żółcika
Rozdział trzydziesty drugi. Jako Tęgospust dla okupienia pokoju kazał oddać kołacze
Rozdział trzydziesty trzeci. Jako niektórzy wodzowie Żółcika swymi zbyt gorącymi radami wpędzili go w ostateczne niebezpieczeństwo221
Rozdział trzydziesty czwarty. Jako Gargantua opuścił miasto Paryż, aby ratować swój kraj, i jak Gymnastes spotkał się z nieprzyjaciółmi
Rozdział trzydziesty piąty. Jako Gymnastes zgrabnie uśmiercił kapitana Flaczka i innych ludzi Żółcikowych
Rozdział trzydziesty szósty. Jako Gargantua zburzył zamek Wedeński i jako przebyli bród
Rozdział trzydziesty siódmy. Jako Gargantua, czesząc włosy, wyczesał siła232 kul armatnich
Rozdział trzydziesty ósmy. Jako Gargantua zjadł w sałacie sześciu pielgrzymów
Rozdział trzydziesty dziewiąty. Jak Gargantua podejmował mnicha, który zabawiał się przy wieczerzy wdzięcznymi pogwarki
Rozdział czterdziesty. Dlaczego mnichy są w ohydzie u całego świata i dlaczego jedni mają większe nosy, a drudzy mniejsze
Rozdział czterdziesty pierwszy. O tym, jako mnich uśpił Gargantuę, i o jego godzinkach i brewiarzu
Rozdział czterdziesty drugi. Jako mnich dodawał ducha kompanom i jako zawisnął na drzewie
Rozdział czterdziesty trzeci. Jako podjazd króla Żółcika natknął się na Gargantuę i jako mnich zabił kapitana Pukawkę, a potem wpadł w ręce nieprzyjaciół
Rozdział czterdziesty czwarty. Jako mnich pozbył się swoich strażników i jako podjazd Żółcikowy rozgromiono
Rozdział czterdziesty piąty. Jako mnich przywiódł ze sobą pielgrzymów i jako Tęgospust rzekł im roztropne słowo
Rozdział czterdziesty szósty. Jak Tęgospust ludzko się obszedł z pojmanym rotmistrzem Kogutkiem
Rozdział czterdziesty siódmy. Jako Tęgospust zwołuje swoje legiony i jako Kogutek zabił Krewkosza, po czym sam został zgładzony z rozkazu Żółcika
Rozdział czterdziesty ósmy. Jako Gargantua obległ Żółcika w Skale Klermonckiej i jako wytracił armię tegoż Żółcika
Rozdział czterdziesty dziewiąty. O tym, jako Żółcik uciekając popadł w rozmaite nieszczęścia i o tym, co począł Gargantua po bitwie
Rozdział pięćdziesiąty. Przemówienie Gargantui do zwyciężonych
Rozdział pięćdziesiąty pierwszy. Jako zwycięzcy Gargantuiści zostali nagrodzeni po bitwie
Rozdział pięćdziesiąty drugi. Jako Gargantua dał zbudować dla mnicha klasztor telemski283
Rozdział pięćdziesiąty trzeci. Jakim kształtem wzniesiono i uposażono klasztor telemitów284
Rozdział pięćdziesiąty czwarty. Napis umieszczony na wielkiej bramie Telemy
Rozdział pięćdziesiąty piąty. Jak wyglądało mieszkanie telemitów285
Rozdział pięćdziesiąty szósty. Jakie było odzienie braci i sióstr telemickich
Rozdział pięćdziesiąty siódmy. Jak był ustanowiony sposób życia telemitów
Rozdział pięćdziesiąty ósmy. Zagadka znaleziona w fundamentach klasztoru telemitów288
Księga druga. Pantagruel291, król Spragnionych292. Historia przywrócona do swej pierwotnej osnowy, obejmująca jego przeraźliwe dzieła i uczynki, ułożona przez nieboszczyka mistrza Alkofrybasa, abstraktora piątej esencji. Dziesięciowiersz Mistrza Hugona Salela293 do autora tej książki
Przedmowa autora
Rozdział pierwszy. O pochodzeniu i starożytności rodu wielkiego Pantagruela
Rozdział drugi. O urodzeniu bardzo straszliwego Pantagruela
Rozdział trzeci. O żałobie Gargantui po śmierci żony Badebeki
Rozdział czwarty. O dzieciństwie Pantagruela
Rozdział piąty. O czynach szlachetnego Pantagruela w jego latach młodzieńczych
Rozdział szósty. Jako Pantagruel spotkał Limuzyńczyka, który kaleczył język ojczysty334
Rozdział siódmy. Jako Pantagruel przybył do Paryża i jakie piękne księgi widział w księgarni św. Wiktora
Rozdział ósmy. Jako Pantagruel, przebywając w Paryżu, otrzymał list od ojca swego Gargantui, którego to listu kopia jest załączona340
Rozdział dziewiąty. Jako Pantagruel spotkał Panurga342, którego pokochał na całe życie
Rozdział dziesiąty. Jako Pantagruel sprawiedliwie osądził niezwykle zawiłą a trudną kontrowersję i tak mądrze, iż wyrok jego uznano wspanialszym od sądu Salomona358
Rozdział jedenasty. Jako imćpanowie Pocałuj i Powąchaj prawowali się przed Pantagruelem bez adwokatów
Rozdział dwunasty. Jako pan Powąchaj broni swej sprawy przed Pantagruelem
Rozdział trzynasty. Jako Pantagruel wydał wyrok w sprawie między dwoma szlachcicami
Rozdział czternasty. Jako Panurg opowiada swoje cudowne ocalenie z rąk Turczynów
Rozdział piętnasty. Jako Panurg przedstawia sposób bardzo nowy zbudowania murów Paryża
Rozdział szesnasty. O obyczajach i sposobie życia Panurga392
Rozdział siedemnasty. O tym jak Panurg kupował odpusty i jak wydawał za mąż stare baby; oraz o procesach, jakie miał w Paryżu397
Rozdział osiemnasty. Jak jeden wielki uczony angielski chciał przeprowadzić dysputę przeciw Pantagruelowi i jako został zwyciężony od Panurga
Rozdział dziewiętnasty. Jako Panurg zapędził w kozi róg Angielczyka argumentującego na migi
Rozdział dwudziesty. Jako Taumastes wysławiał cnoty i wiedzę Panurga
Rozdział dwudziesty pierwszy. Jako Panurg rozmiłował się w jednej znamienitej damie paryskiej
Rozdział dwudziesty drugi. Jako Panurg wypłatał damie paryskiej sztukę, która nie wyszła jej na korzyść
Rozdział dwudziesty trzeci. O tym, jako Pantagruel opuścił Paryż, odebrawszy nowiny, iż Dipsodzi zajechali krainę Amaurotów, i o tym, dlaczego mile są tak małe we Francji
Rozdział dwudziesty czwarty. List który przyniósł Pantagruelowi posłaniec od jednej damy z Paryża i wytłumaczenie słówka wyrytego wewnątrz pierścienia
Rozdział dwudziesty piąty. Jako Panurg, Karpalim, Eustenes i Epistemon, towarzysze Pantagruela, bardzo zmyślnie przyprawili o zgubę sześćset sześćdziesiąt jazdy
Rozdział dwudziesty szósty. Jako Pantagruelowi i jego towarzyszom obmierzło solone mięsiwo i jako Karpalim ruszył na łowy, aby zdobyć świeżą zwierzynę
Rozdział dwudziesty siódmy. Jako Pantagruel wzniósł trofej na pamiątkę ich dzielności, Panurg zaś drugi na pamiątkę zajączków, jako z pierdnięcia Pantagruelowego poczęli się mali człowieczkowie, a z bździn małe kobietki, i jako Panurg złamał gruby kij na dwóch szklankach
Rozdział dwudziesty ósmy. Jako Pantagruel bardzo osobliwym sposobem odniósł zwycięstwo nad Dipsodami i Olbrzymami
Rozdział dwudziesty dziewiąty. Jako Pantagruel rozgromił trzystu olbrzymów uzbrojonych w kamienie ciosowe i Wilkołaka, ich hetmana
Rozdział trzydziesty. Jak Epistemon, który miał uciętą głowę, ozdrowiał dzięki sztuce Panurga i jakie przyniósł wieści o diabłach i potępieńcach
Rozdział trzydziesty pierwszy. Jako Pantagruel wszedł do miasta Amaurotów i jako Panurg wyswatał króla Anarcha i zrobił go roznosicielem tatarskiego sosu
Rozdział trzydziesty drugi. Jako Pantagruel pokrył językiem całą armię i co autor ujrzał u niego w gębie
Rozdział trzydziesty trzeci. Jako Pantagruel zachorował i w jaki sposób przyszedł do zdrowia
Rozdział trzydziesty czwarty. Zakończenie niniejszej księgi i uniewinnienie się autora
Księga trzecia. Czynów i rzeczeń heroicznych bogobojnego Pantagruela, ułożona przez mistrza Franciszka Rabelego447 doktora medycyny i gwardiana Wysp Hierejskich448
Przywilej króla Franciszka I450
Franciszek Rabelais duchowi królowej Nawary451
Przedmowa do trzeciej księgi
Rozdział pierwszy. Jako Pantagruel przeniósł kolonię Utopijczyków do Dipsodii
Rozdział drugi. Jako Panurg został mianowany kasztelanem Salmigondu w Dipsodii i jako miał obyczaj zjadać zboże na pniu
Rozdział trzeci. Jako Panurg wychwala zapożyczających się i dłużników
Rozdział czwarty. Dalszy ciąg wywodu Panurga na pochwałę dłużników i wierzycieli
Rozdział piąty. Jako Pantagruel nienawidzi dłużników i zapożyczających się
Rozdział szósty. Dlaczego zwalnia się nowożeńców od służby wojennej
Rozdział siódmy. Jako Panurg nosił pchłę w uchu i jako zbył się swego wspaniałego saczka
Rozdział ósmy. Jako saczek u pludrów jest dla wojownika pierwszą i najważniejszą sztuką jego rynsztunku
Rozdział dziewiąty. Jako Panurg szuka u Pantagruela rady, czy ma się żenić czy nie
Rozdział dziesiąty. O tym jako Pantagruel przedstawia Panurgowi, iż trudna to jest rzecz doradzać coś w sprawie małżeństwa; i o wróżbach homeryckich a wergiliańskich
Rozdział jedenasty. Jako Pantagruel wywodzi, iż wróżba z rzutu kości jest niedozwolona
Rozdział dwunasty. Jako Pantagruel bada z losów wirgiliańskich przyszłe widoki małżeństwa Panurgowego
Rozdział trzynasty. Jako Pantagruel radzi Panurgowi, aby przeniknął dolę lub niedolę swego małżeństwa przez sny
Rozdział czternasty. Sen Panurga i jego wykładanie
Rozdział piętnasty. Wymówki Panurga i wykład kabały monastycznej w przedmiocie solonego mięsiwa
Rozdział szesnasty. Jako Pantagruel radzi Panurgowi, aby zasięgnął rady u Sybilli Panzuckiej
Rozdział siedemnasty. Jako Panurg przemawia do Sybilli w Panzuście
Rozdział osiemnasty. Jako Pantagruel i Panurg rozmaicie wykładają wiersze sybilli Panzuckiej
Rozdział dziewiętnasty. Jako Pantagruel wychwala radę niemych
Rozdział dwudziesty. Jak Nazdekaber dał Panurgowi odpowiedź na migi
Rozdział dwudziesty pierwszy. Jako Panurg zasięga rady u starego poety francuskiego imieniem Mruczysława529
Rozdział dwudziesty drugi. Jako Panurg ujmuje się za braćmi z zakonów żebrzących
Rozdział dwudziesty trzeci. Jako Panurg nakłania, aby powrócić do Mruczysława
Rozdział dwudziesty czwarty. Jako Panurg zasięga rady u Epistemona
Rozdział dwudziesty piąty. Jako Panurg radzi się u Her Trippy
Rozdział dwudziesty szósty. Jako Panurg szuka porady u brata Jana Łomignata
Rozdział dwudziesty siódmy. Jako brat Jan daje ucieszne rady Panurgowi
Rozdział dwudziesty ósmy. Jako brat Jan pokrzepia Panurga w jego rogatych niepokojach
Rozdział dwudziesty dziewiąty. Jako Pantagruel zwołuje zgromadzenie złożone z teologa, lekarza, prawnika i filozofa, aby rozjaśnić wątpliwości Panurga
Rozdział trzydziesty. Jako Hipotades, teolog, udziela rady Panurgowi w kwestii jego małżeństwa
Rozdział trzydziesty pierwszy. Jako Gałeczka, lekarz, udziela rady Panurgowi
Rozdział trzydziesty drugi. Jako Gałeczka orzeka, iż stan rogaty jest naturalną przynależnością stanu małżeńskiego
Rozdział trzydziesty trzeci. Jakie mistrz Gałeczka zaleca Panurgowi lekarstwo na rogi
Rozdział trzydziesty czwarty. Jako kobiety z przyrody swej pożądają rzeczy zakazanych
Rozdział trzydziesty piąty. Jak Wiatraczek, filozof, roztrząsa trudności stanu małżeńskiego
Rozdział trzydziesty szósty. Dalszy ciąg odpowiedzi Wiatraczka, filozofa efektyckiego i pyrrhońskiego647
Rozdział trzydziesty siódmy. Jako Pantagruel namówił Panurga, aby zasięgnął rady u jakiego mózgowca651
Rozdział trzydziesty ósmy. Jakimi mianami Panurg i Pantagruel uczcił Trybuleta657
Rozdział trzydziesty dziewiąty. Jako Pantagruel przysłuchuje się sądowi nad sędzią Pletewką, który rozstrzygał procesy wedle rzutu kości659
Rozdział czterdziesty. Jako Pletewka tłumaczy, dlaczego rozpatruje akta procesów, zanim osądzi je wedle rzutu kości
Rozdział czterdziesty pierwszy. Jako Pletewka opowiada historię pewnego jednacza procesów
Rozdział czterdziesty drugi. Jako rodzą się procesy i jak pięknie dojrzewają
Rozdział czterdziesty trzeci. Jako Pantagruel uniewinnia Pletewkę i jego wyroki wydawane za pomocą rzutu kości
Rozdział czterdziesty czwarty. Jako Pantagruel opowiada szczególny przykład niepewności ludzkiego sądu
Rozdział czterdziesty piąty. Jako Panurg radzi się u Trybuleta
Rozdział czterdziesty szósty. Jako Pantagruel i Panurg odmiennie wykładają słowa Trybuleta
Rozdział czterdziesty siódmy. Jako Pantagruel i Panurg postanawiają odwiedzić wyrocznię boskiej Flaszy
Rozdział czterdziesty ósmy. Jako Gargantua przedstawia, iż nie wolno jest dzieciom żenić się bez wiedzy i zezwolenia rodziców711
Rozdział czterdziesty dziewiąty. O przygotowaniach Pantagruela do morskiej podróży i o zielu zwanym pantagruelion712
Rozdział pięćdziesiąty. Jak powinno się obrabiać i przyrządzać ów słynny pantagruelion
Rozdział pięćdziesiąty pierwszy. Dlaczego to ziele nazywa się pantagruelion i jakie ma cudowne własności
Rozdział pięćdziesiąty drugi. Jako istnieje odmiana pantagruelionu, który nie może być zniszczony od ognia
Księga czwarta. Bohaterskich czynów i rzeczeń szlachetnego Pantagruela ułożona przez Mistrza Franciszka Rabelego doktora medycyny
Dawna przedmowa do czwartej księgi
Najdostojniejszemu i najłaskawszemu Książęciu, Jego Eminencji Kardynałowi Odet de Chatillon753
Nowa przedmowa autora, mistrza Franciszka Rabelego, do czwartej księgi wiekopomnych czynów i rzeczeń Pantagruelowych. Do łaskawych czytelników
Rozdział pierwszy. Jako Pantagruel ruszył na morze, aby odwiedzić wyrocznię boskiej Bakbuk799
Rozdział drugi. Jako Pantagruel, przybywszy do wyspy Medamothi808, poczynił tam różne piękne zakupy
Rozdział trzeci. O tym, jak Pantagruel otrzymał list od ojca swego Gargantui i o szczególnym sposobie otrzymywania rychłych wiadomości z krajów obcych i dalekich
Rozdział czwarty. Jako Pantagruel pisze do swego ojca Gargantui i posyła mu wiele pięknych i rzadkich upominków
Rozdział piąty. Jako Pantagruel napotkał okręt z podróżnymi wracającymi z kraju Latarneńczyków
Rozdział szósty. Jako, po złagodzeniu sporu, Panurg targuje u Jendorka barana z jego stada
Rozdział siódmy. Dalszy ciąg targu pomiędzy Panurgiem a Jendorkiem
Rozdział ósmy. Jako Panurg utopił w morzu kupca i barany
Rozdział dziewiąty. O tym, jako Pantagruel przybył do wyspy Płaskonosów847 i o szczególnych pokrewieństwach w tym kraju
Rozdział dziesiąty. Jako Pantagruel zawinął do wyspy Szeli i poznał jej króla, świętego Panigona851
Rozdział jedenasty. Dlaczego mnichowie radzi przebywają w kuchni
Rozdział dwunasty. O tym, jako Pantagruel przebył Prokurację i o szczególnych obyczajach Pozwańców859
Rozdział trzynasty. Jako, za przykładem mistrza Franciszka Wilona, pan Buś chwali swoich ludzi
Rozdział czternasty. Dalszy ciąg młocki Pozwańców w domu pana Busiowym
Rozdział piętnasty. Jako Pozwaniec wskrzesza starożytne obyczaje zrękowin
Rozdział szesnasty. Jako brat Jan doświadcza natury Pozwańców
Rozdział siedemnasty. O tym, jako Pantagruel przebył wyspy Tohu i Bohu877 i o dziwnej śmierci Nosodmucha, połykacza wiatraków
Rozdział osiemnasty. Jako Pantagruel wyszedł cało z gwałtownej burzy morskiej
Rozdział dziewiętnasty. Jakie było zachowanie Panurga i brata Jana w czas burzy887
Rozdział dwudziesty. Jako żeglarze zdają okręty na wolę burzy
Rozdział dwudziesty pierwszy. Dalszy ciąg burzy i krótka rozprawka o testamentach czynionych na morzu
Rozdział dwudziesty drugi. Koniec burzy
Rozdział dwudziesty trzeci. Jako, gdy burza minęła, Panurg odgrywa zucha
Rozdział dwudziesty czwarty. Jako brat Jan dowodzi Panurgowi, iż bez przyczyny lękał się podczas burzy
Rozdział dwudziesty piąty. Jako, po burzy, Pantagruel wylądował na wyspie Makreonów905
Rozdział dwudziesty szósty. Jako dobry Makrob opowiada Pantagruelowi o życiu i zgonie bohaterów
Rozdział dwudziesty siódmy. Jako Pantagruel rozprawia o odchodzeniu dusz bohaterów i o strasznych znakach, które poprzedziły zgon nieboszczyka pana Langeńskiego
Rozdział dwudziesty ósmy. Jako Pantagruel opowiada żałosną historię tyczącą zgonu herojów
Rozdział dwudziesty dziewiąty. Jako Pantagruel przebył Wyspę Ścichapęków925, w której władał król Popielec
Rozdział trzydziesty. Jako Ksenomanes zanatomizował i opisał króla Popielca935
Rozdział trzydziesty pierwszy. Anatomia Popielca co do jego części zewnętrznych
Rozdział trzydziesty drugi. Dalszy ciąg osobliwości Popielca
Rozdział trzydziesty trzeci. Jako Pantagruel ujrzał potwornego Phyzetera949 około Wyspy Dzikiej
Rozdział trzydziesty czwarty. Jako Pantagruel zgładził potwornego Physetera
Rozdział trzydziesty piąty. Jako Pantagruel wylądował na Wyspie Dzikiej, starożytnej siedzibie Kiełbasek953
Rozdział trzydziesty szósty. Jako Dzikie Kiełbaski uczyniły zasadzkę przeciw Pantagruelowi
Rozdział trzydziesty siódmy. O tym, jako Pantagruel posłał po rotmistrzów Łuszczykiełbasę i Siekajkichę, wraz z pouczającą rozprawą o imionach własnych miejscowości i osób
Rozdział trzydziesty ósmy. Jako nie należy ludziom mieć kiełbasek w pogardzie
Rozdział trzydziesty dziewiąty. Jako brat Jan sprzymierza się z kuchtami, aby zwalczać Kiełbaski
Rozdział czterdziesty. Jako brat Jan zbudował maciorę i ukrył w niej dzielnych kucharzy
Rozdział czterdziesty pierwszy. Jako Pantagruel połamał Kiełbaski na kolanie964
Rozdział czterdziesty drugi. Jako Pantagruel parlamentuje z Niphleseth968, królową Kiełbasek
Rozdział czterdziesty trzeci. Jako Pantagruel wylądował na wyspie Ruach971
Rozdział czterdziesty czwarty. Jako małe deszcze walą o ziemię wielkie wiatry
Rozdział czterdziesty piąty. Jako Pangragruel wylądował na wyspie Papfigów
Rozdział czterdziesty szósty. Jako chłopek z krainy Papfigów przywiódł na hak małego diabełka
Rozdział czterdziesty siódmy. Jako diabeł został oszukany przez starą Papfiżynę
Rozdział czterdziesty ósmy. Jako Pantagruel wylądował na wyspie Papimanów987
Rozdział czterdziesty dziewiąty. Jako Homenas, biskup Papimanów, ukazał nam z nieba zesłane Dekretalia
Rozdział pięćdziesiąty. Jako Homenas ukazał nam arcywzór papieża
Rozdział pięćdziesiąty pierwszy. Małe rozmówki podczas obiadu na cześć i chwałę dekretaliów
Rozdział pięćdziesiąty drugi. Dalsze wyliczanie cudów sprowadzonych przez Dekretalia
Rozdział pięćdziesiąty trzeci. Jako, przez ukrytą moc Dekretaliów, złoto subtelnie przedostaje się z Francji do Rzymu
Rozdział pięćdziesiąty czwarty. Jako Homenas dał Pantagruelowi gruszki chrześcijanki1013
Rozdział pięćdziesiąty piąty. Jako na pełnym morzu Pantagruel usłyszał rozmaite odtajane słowa1017
Rozdział pięćdziesiąty szósty. Jako pomiędzy zamarzniętymi wyrazami Pantagruel usłyszał nieco sprośnych
Rozdział pięćdziesiąty siódmy. Jako Pantagruel przybył do mieszkania Imci Gastera1021, pierwszego mistrza sztuk we świecie
Rozdział pięcdziesiąty ósmy. Jako na dworze Mistrza sztuk wszelakich Pantagruel obrzydził sobie Engastrimytów i Gastrolatrów
Rozdział pięćdziesiąty dziewiąty. O śmiesznym posążku zwanym Mandukiem i o tym, jak i jakie rzeczy święcili Gastrolarzy w ofierze swemu bogu brzuchomożnemu
Rozdział sześćdziesiąty. Jakie ofiary składali swemu bogu Gastrolatrzy w dni postne szpikowane sperką
Rozdział sześćdziesiąty pierwszy. Jako Gaster wymyślił sposoby zdobywania i przechowywania zboża
Rozdział sześćdziesiąty drugi. Jako mistrz Gaster wynalazł sztukę i sposób, aby nie być zranionym i ugodzonym strzałem armatnim
Rozdział sześćdziesiąty trzeci. Jako, niedaleko wyspy Chaneph1039, Pantagruel się zdrzemnął i jakie problemy przedstawiono mu po przebudzeniu
Rozdział sześćdziesiąty czwarty. Jako Pantagruel nie dał żadnej odpowiedzi na zadane problematy
Rozdział sześćdziesiąty piąty. Jako Pantagruel spędzał czas ze swymi domownikami
Rozdział sześćdziesiąty szósty. Jako wpodle wyspy złodziejskiej na rozkaz Pantagruela pozdrowiono Muzy
Rozdział sześćdziesiąty siódmy. Jako Panurg pofajdał się z piekielnego strachu i na wielkiego kota Sadłożreja myślał, że to diabeł
Księga piąta i ostatnia. Heroicznych czynów i rzeczeń dobrego Pantagruela ułożona przez Mistrza Franciszka Rabelego, doktora medycyny
Do łaskawych czytelników
Rozdział pierwszy. O tym, jako Pantagruel przybył do Wyspy Dzwonnej i jakiśmy tam hałas usłyszeli1074
Rozdział drugi. Jako Wyspa Dzwonna zamieszkała była przez Grajków Pogrzebnych, którzy zmienili się w ptaki
Rozdział trzeci. Jako na Wyspie Dzwonnej jest tylko jeden Papagos1088
Rozdział czwarty. Jako ptaki Wyspy Dzwonnej były wszystkie natury wędrownej
Rozdział piąty. Jako ptaki Komdory na Wyspie Dzwonnej są nieme1101
Rozdział szósty. Jak odbywa się żywienie ptaków na Wyspie Dzwonnej1110
Rozdział siódmy. Jako Panurg opowiada mistrzowi Odźwiernikowi bajkę o koniu i ośle1114
Rozdział ósmy. Jako, z wielkimi trudnościami, pokazano nam Papagosa
Rozdział dziewiąty. Jako wylądowaliśmy na Wyspie Żeleźców
Rozdział dziesiąty. Jako Pantagruel przybył do wyspy Kosterów
Rozdział jedenasty. Jako przebyliśmy Kaźnię, zamieszkałą przez Pazdura, arcyksięcia Spaśnych Kotów1132
Rozdział dwunasty. Jako Wielki Pazdur zadał nam zagadkę1136
Rozdział trzynasty. Jako Panurg wykłada zagadkę Pazdurową
Rozdział czternasty. Jako Koty Spaśne żyją z Kubanów
Rozdział piętnasty. Jako brat Jan Łomignat zamierza wygarbować skórę Spaśnym Kotom
Rozdział szesnasty. Jako Pantagruel przybył do wyspy Apedeftów1142 o długich palcach i krogulczych łapach i jako tam doznał straszliwych przygód i oglądał dziwne potwory
Rozdział siedemnasty. Jako przebyliśmy Bukłak i jako Panurg omal tam nie poległ
Rozdział osiemnasty. Jako nasz statek osiadł na mieliźnie i jako wspomogli nas niektórzy podróżni przybywający od Pani Kwinty
Rozdział dziewiętnasty. Jako przybyliśmy do królestwa Kwinty-Essencji, zwanej też Entelechią1153
Rozdział dwudziesty. Jako Kwinta-Essencja leczyła choroby za pomocą piosenek1163
Rozdział dwudziesty pierwszy. Jak królowa spędzała czas po obiedzie
Rozdział dwudziesty drugi. Jako dworzanie Pani Kwinty uprawiają rozmaite sztuki i jako Jej Wysokość podniosła nas do stanu i godności Abstraktorów
Rozdział dwudziesty trzeci. Jak obsługiwano królową przy wieczerzy i jak jadła
Rozdział dwudziesty czwarty. Jako, w obecności Pani Kwinty, odbył się ucieszny bal w kształcie turnieju
Rozdział dwudziesty piąty. Jako walczą trzydzieści dwie osoby uczestników balu
Rozdział dwudziesty szósty. Jako wylądowaliśmy na wyspie Chodów, w której drogi podróżują
Rozdział dwudziesty siódmy. Jako przybyliśmy do wyspy Trepków i zakonu Braci Buczących
Rozdział dwudziesty ósmy. Jako Panurg, zadając pytania Bratu Buczącemu, zdołał wydobyć zeń jeno same monosylaby1200
Rozdział dwudziesty dziewiąty. Jako instytucja postu nie podoba się Epistemonowi
Rozdział trzydziesty. Jako zwiedziliśmy krainę atłasową
Rozdział trzydziesty pierwszy. Jako w kraju Atłasowym ujrzeliśmy pana Podobno, odprawiającego szkołę świadczenia
Rozdział trzydziesty drugi. Jako ukazała się nam kraina Latarników
Rozdział trzydziesty trzeci. Jako zawinęliśmy do portu Lychnobitów i jako wstąpiliśmy w ziemie Latarneńskie
Rozdział trzydziesty czwarty. Jako przybyliśmy do wyroczni boskiej Flaszy
Rozdział trzydziesty piąty. Jako zstąpiliśmy na ziemię, aby wejść do świątyni Flaszy i jako Szynion1237 jest pierwszym miastem w świecie
Rozdział trzydziesty szósty. Jako zeszliśmy na dół po tetradycznych schodach i jako Panurg zażył wielkiego przestrachu
Rozdział trzydziesty siódmy. Jako bramy świątyni otworzyły się nam cudownie same z siebie
Rozdział trzydziesty ósmy. Jako posadzka świątyni ozdobiona była przepięknymi godłami
Rozdział trzydziesty dziewiąty. Jako w ozdobach mozaikowych świątyni wyobrażona była zwycięska bitwa Bachusa przeciw Indyjczykom1243
Rozdział czterdziesty. Jako emblematycznym kształtem przedstawiony był szturm i atak wymierzony przez dobrego Bachusa przeciw Indyjczykom
Rozdział czterdziesty pierwszy. Jako świątynia była oświetlona cudowną lampą
Rozdział czterdziesty drugi. Jako kapłanka Bakbuk ukazała nam w świątyni fantastyczną fontannę
Rozdział czterdziesty trzeci. Jako woda fontanny miała smaki wszelakich win, wedle pomyślenia pijących
Rozdział czterdziesty czwarty. Jako Bakbuk przystroiła Panurga dla wysłuchania wyroczni Flaszy
Rozdział czterdziesty piąty. Jako kapłanka Bakbuk zawiodła Panurga przed oblicze boskiej Flaszy
Rozdział czterdziesty szósty. Jako Bakbuk wykłada słowo boskiej Flaszy
Rozdział czterdziesty siódmy. Jako Panurg i inni, uniesieni furią poetycką, zaczynają składać rytmy
Rozdział czterdziesty ósmy. Jako, pożegnawszy się z Bakbuk, opuścili wyrocznię Flaszy
Dodatek do ostatniego rozdziału
Pomniejsze pisma
Pantagrueliczne przepowiednie1262 pewne, prawdziwe, nieomylne, na rok nieustający świeżo ułożone ku pożytkowi i rozważaniu ludzi z natury pomylonych i łakomych na migdały niebieskie przez mistrza Alkofrybasa architryklina rzeczonego Pantagruela
Do życzliwego czytelnika. Pozdrowienie i pokój w Jezusie Chrystusie!
Rozdział pierwszy. O rządzie i władcy tegorocznym
Rozdział drugi. O eklipsach tego roku
Rozdział trzeci. O chorobach tego roku
Rozdział czwarty. O owocach i płodach ziemnych
Rozdział piąty. O stanie niektórych ludzi
Rozdział szósty. O stanie niektórych krajów
Rozdział siódmy. O czterech porach roku, a najpierw o wiośnie
Rozdział ósmy. O lecie
Rozdział dziewiąty. O jesieni
Rozdział dziesiąty. O zimie
Almanach1288 na rok 1533, obliczony wedle południka szlachetnego miasta Lionu i wedle klimatu królestwa Francji, ułożony przeze mnie, Franciszka Rabelais, doktora medycyny i profesora stomatologii etc
Uzupełnienie
Wielkie i nieoszacowane kroniki wielkiego i potężnego olbrzyma Gargantui: opisujące genealogię, wielkość i siłę jego ciała, a także przeraźliwe czyny wojenne, jakich dokonał dla króla Artura, jako to dalej ujrzycie. Wytłoczne na świeżo. 1532
Jako, za czasu dobrego króla Artura, żył bardzo biegły czarnoksiężnik, nazwiskiem Merlin
Jako Merlin rzekł królowi Arturowi, iż będzie miał siła1292 do czynienia przeciw swoim nieprzyjaciołom
Jako Merlin kazał przynieść kości dwóch wielorybów, aby uczynić z nich ojca i matkę Gargantui
Jako Merlin uczynił nadprzyrodzoną kobyłę, iżby dźwigała ojca i matkę Gargantui
Jak Merlin zastanowił swoje czary
Jako Tęgospust i Galmela poszli szukać kobyły i jako spłodzili Gargantuę
Jako Tęgospust i Galmela wspomnieli sobie, aby iść szukać Merlina na dworze króla Artura
O tym, jako wybrali się w drogę i o lasach w Szampanii
Jako ojciec i matka Gargantui pomarli na febrę i jako Gargantua zabrał dzwony z kościoła Najświętszej Panny w Paryżu
Jako Merlin zawiózł Gargantuę do wielkiej Bretanii
Jako ubrano Gargantuę w barwy króla Artura
Jako Gargantua sekretnie podziękował Merlinowi
Jako król Artur wysłał poselstwo do Holendrów i Irlandczyków
Jako posłowie zdali sprawę ze swego poselstwa i jako król gotował się do wojny
Jako Merlin oznajmił Gargantui, iż trzeba mu ruszyć w pole przeciw Irlandczykom i Holendrom
Jako król Irlandii i Holandii wyszedł w pole z pięcioma tysiącami rycerstwa, aby walczyć przeciw Gargantui
Jako Gargantua spytał jeńców, czy król jest między nimi
Jako Gargantua postanowił przypuścić szturm do miasta i jako przyszło do zawarcia rozejmu
Jako król Irlandii i Holandii przygotowuje się i zbiera wojsko, aby stawić czoło Gargantui
Jako Gargantua wsadził olbrzyma do torby
Od tłumacza
Отрывок из книги
Opilce bardzo dostojne i wy, wielce znamienite przymiotniki19 (wam bowiem, a nie inszym poświęcone są pisma moje), słuchajcie! Owóż w dialogu Platona zamianowanym Uczta, Alcybiades, sławiąc swego nauczyciela Sokratesa, bez sprzeczki książęcia filozofów, wśród innych słów powiada o nim, iż był podobny sylenom. Syleny były to niegdy małe puzderka, takie jak widzimy dzisiaj w kramach aptekarzów, pomalowane z wierzchu w ucieszne a trefne figurki, jako to harpie, satyry, gąski, zające rogate, osiodłane kaczki, kozły latające, jelenie srokate i inne takie malowidła przedstawione uciesznie, aby ludzisków pobudzić do śmiechu, jako był zwykł Sylen, nauczyciel dobrego Bachusa: zasię we wnętrzu zamykano tam zmyślne lekarstwa, jako to balsamy, ambry, amomon, muszkat, zywety, szlachetne kamienie i insze kosztowne rzeczy. Takim ów Alcybiades mienił być Sokrata; ile że patrząc nań z wierzchu i sądząc z zewnętrznego kształtu, nie dalibyście zań ani łupiny z cebuli, tak był szpetny z członków i pocieszny z postawy: nos szpiczasty, spojrzenie jakoby u byka, oblicze, rzekłbyś, głupka, grubaśny w obyczajach, niechlujny w odzieży, ubogi w dostatki, niefortunny u płci białej, niezdatny do publicznych urzędów; zawżdy pośmiechujący się, zawżdy przepijający do każdego pełną miarką, zawżdy wykręcający się sianem, zawżdy tający swoje boskie rozumienie. Ale otwarłszy one puzdro, naleźlibyście wewnątrz niebiański i nieopłacony specyfik, pojęcie więcej niż ludzkie, przedziwną cnotę, nieomylną pewność, niepojętą wzgardę wszystkiego tego, dla czego ludzie tyle czuwają, biegają, pracują, żeglują a borykają się.
A przypuściwszy nawet, iż w dosłownym rozumieniu, najdziecie tu dość materii cale uciesznych i dobrze wiernych swojemu nadpisowi, to i wówczas nie należy dać się temu omamić, jakoby śpiewom syrenim; jeno w wyższym rozumieniu wykładać sobie to, co zrazu zdawałoby się rzeczone z pustej jeno wesołości. Zdarzyło się wam kiedy odkorkowywać jaką butelczynę? Prosit! Owo przywiedźcie sobie na pamięć zachowanie wasze przy tej czynności. A widzieliście kiedy psa, gdy mu popadnie na drodze w łapy kość ze szpikiem? Oto, jak powiada Platon w księdze II De Re publica, zwierzę najbardziej filozoficzne pod słońcem. Jeśliście widzieli, mogliście zauważyć, z jakim nabożeństwem on ją obchodzi, jak czujnie jej strzeże, jak chciwie dzierży, jak bacznie ją napoczyna, jak chytrze kruszy i jak pilnie wysysa. Co każe mu tak czynić? Jaką nadzieję żywi w tej pilnej pracy? Co mniema osiągnąć? Nic, jeno trochę szpiku: prawda, że ta trocha rozkoszniejsza tu jest niż wiele w innych rzeczach, jako że szpik jest to pożywienie najdoskonalej ze wszystkich wypracowane przez naturę, o czym powiada Galenus22, III, Facult. nat. i XI, De Usu partium.
.....
Ale jeślić tak było pisano i jeśli miał przyjść koniec twego spokoju i dostatków, trzebaż, aby się to stało z zakłóceniem spokoju mego króla, który umocnił cię na twoim tronie? Jeśli twój dom miał upaść, trzebaż, aby w swojej ruinie miał się walić na pielesze tego, który go ozdobił? Ta rzecz tak przekracza granice rozumu, tak urąga zdrowemu pojęciu, iż z trudnością ludzkiemu zrozumieniu przychodzi ją ogarnąć, a cudzoziemcy nie zechcą w nią uwierzyć póty, póki pewny i niezbity skutek nie wykaże im, iż nic nie ma świętego ani szanownego dla tych, którzy wyzbyli się Boga i rozumu, aby iść za swymi przewrotnymi namiętnościami. Gdybyś był doznał jakiej krzywdy od nas w swoich ziemiach i swoich poddanych, gdybyśmy ci nie byli pomocą w twoich troskach, gdybyśmy nie wspierali twoich interesów, gdybyśmy w czym pokalali imię i cześć twoją, albo lepiej rzekąc, gdyby duch oszczerstwa, siląc się przywieść cię na pokuszenie, za pomocą podstępnych słów i zwodnych obrazów, wpoił był w twój umysł, iż popełniliśmy przeciw tobie jakąś rzecz niegodną dawnej przyjaźni218, winien byś był wprzódy wywiedzieć się o całej prawdzie, a potem u nas się upomnieć. I bylibyśmy zaiste tak uczynili wszystko po twojej woli, iż nie miałbyś przyczyn do skargi i żalu. Ale, o Boże wiekuisty, jakże ty sobie poczynasz? Czyż chciałbyś, jako przewrotny tyran, złupić i zniweczyć całe królestwo mego pana? Mniemaszli219 go tak niedołężnym i bezmyślnym, aby nie próbował się bronić? Albo tak pozbawionym ludzi, pieniędzy, rady i sztuki wojennej, aby nie zdołał stawić czoła twoim niegodnym zakusom?
Uchodź stąd teraz, a jutro ze schyłkiem dnia masz znaleźć się w swoich ziemiach, nie czyniąc po drodze żadnych gwałtów ani tumultów. I masz zapłacić tysiąc pudów złota za szkody, któreś zrządził w ziemiach mego pana. Połowę złożysz jutro, drugą zapłacisz na najbliższe Idy majowe: tymczasem zasię jako zakładników zostawisz nam diuków Kręcipałę, Puścizada i Ścierwełłę oraz książąt Świerzbipiętę i Maławeszkę.
.....