Wilkozacy 3: Księżycowy sztylet
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Spis treści
Karta tytułowa
.....
Mężczyzna odwrócił się na pięcie i wszedł z powrotem do komnaty. Najpierw podszedł do łoża, jakby chciał w nim lec, ale zatrzymał się i potrząsnął głową. Zaraz... Przed chwilą był na balkonie, jak to się stało, że stoi tutaj? Coś powinien natychmiast zrobić, to wiedział doskonale. Tylko co?
Usiadł na skraju ramy łoża, tak sporządzonej, aby służyć także za wąską ławę. Niejedną noc spędził książę na rozmyślaniach, siedząc i nie mogąc zasnąć, kiedy umysł zaprzątnięty był sprawami gospodarskimi, ale przede wszystkim politycznymi. Nadchodził nieubłaganie trudny, podły czas, kiedy trzeba będzie opowiedzieć się wyraźnie za którymś ze stronnictw. Na razie starał się zachowywać pozory neutralności, ale w Koronie i na Litwie wrzało. A on... cóż miał zrobić? Znów stanąć za wolnością czy godzić się na coraz to nowe roszczenia carycy? Biorąc pod uwagę to, gdzie znajdowały się jego majątki, powinien iść za głosem rozsądku, nie stawać powtórnie naprzeciw pancernej moskiewskiej pięści. Część włości już przypadła zaborcy i choć nie została wyjęta w całości spod rządów Lubomirskich, trudno było przypuszczać, aby okrutna, nieposkromiona smoczyca na carskim stolcu zamierzała tolerować jakąkolwiek mocniejszą opozycję. To miasteczko i ten zamek pozostawały jeszcze w granicach Rzeczpospolitej, a trzy zaborcze państwa zapewniały, iż na takim podziale ziem zamierzają poprzestać, jednak książę nie wierzył w takie gwarancje. W polityce to silniejszy ma słuszność i to on stanowi prawo oraz wszelkie zasady dotrzymywania umów.
.....