Читать книгу Bitwa o Atlantyk 2 - Samuel Eliot Morison - Страница 1
1 WSTĘP WRZESIEŃ 1939 – KWIECIEŃ 19437
ОглавлениеOchrona atlantyckich linii żeglugowych podczas II wojny światowej, zapewnienie bezpiecznego, regularnego i częstego przechodzenia statków, były jednym z ogniw łańcucha konfrontacji sił i wydarzeń, które doprowadziły do zwycięstwa nad osią. Były to żywotne połączenia, bez których łańcuch rozpadłby się na 2 wiszące części, mające klamry jedynie na końcach, niewystarczająco mocne, by zapobiec katastrofie i klęsce.8
Wyzwanie rzucone anglo-amerykańskiej i anglo-amerykańsko-rosyjskiej9 żegludze przez słabszą Niemiecką Marynarkę Wojenną stanowi klasyczny przykład daremności „guerre de course” (wojny z handlem) i zwycięstwa zrównoważonej floty. Nasza bitwa o Atlantyk jest najlepszym przykładem we współczesnej historii wartości potężnych sił morskich i powietrznych, zastosowanych umiejętnie i odważnie. Bitwa rozpoczęła się od uderzenia 3 września 1939 r., kiedy U-30 łamiąc traktaty, których Niemcy były stroną, storpedował i zatopił nieuzbrojony i nieeskortowany brytyjski pasażerski parowiec Athenia. Nie upłynęło wiele czasu, a „porzucono wszelkie hamulce”, z wyjątkiem tego co dyktowały względy humanitarne i obawa przed odwetem. Chociaż II wojna światowa na Atlantyku wkrótce przybrała ten sam charakter co I wojna światowa, żadna ze stron nie była na to przygotowana. W chwili jej wybuchu Niemcy miały zaledwie 46 U-bootów gotowych do walki i nie budowano w tym czasie więcej niż 4 jednostki miesięcznie. Brytyjska i Kanadyjska Marynarka Wojenna miały zbyt mało niszczycieli i innych okrętów zdolnych do eskortowania konwojów i nie miały żadnego ramienia sił powietrznych poza kilkoma setkami samolotów na lotniskowcach. Francuska Marynarka Wojenna zdawała się nie być przygotowana do niczego z wyjątkiem obserwowania floty włoskiej. Brzegowe dowództwo Królewskich Sił Powietrznych, odpowiedzialne za ochronę żeglugi w kanale La Manche i na Morzu Irlandzkim, miało kilka samolotów zdolnych do operacji przeciwko okrętom podwodnym. Lekceważąc wielką lekcję z I wojny światowej, mówiącą o tym że dobrze eskortowane konwoje są najlepszym środkiem ochrony statków handlowych i sposobem przyciągania nieprzyjacielskich okrętów podwodnych na pozycje, gdzie mogłyby być skutecznie zaatakowane, Admiralicja rozproszyła swoje wątłe siły nawodne do „polowania na nieprzyjacielskie okręty podwodne na rozległych wodach oceanicznych”10 Musiały również radzić sobie z niemieckimi rajderami, Luftwaffe zaczęła atakować żeglugę przybrzeżną w 1940 roku minami magnetycznymi i minami o opóźnionym zapłonie, rozmieszczanymi u ujścia Tamizy i koło portów wschodniego wybrzeża. Żegluga handlowa wokół Wysp Brytyjskich ponosiła ciężkie straty, chociaż w tym czasie konwoje były rzadko atakowane. Royal Navy rzuciła swoje jednostki na odległe wody, prowadząc rajdy przeciwko niemieckiej flocie koło rzeki La Plata. Straciła H.M.S.11 Royal Oak, Courageous, Glorious i kilka innych cennych okrętów z powodu nieprzyjacielskich ataków torpedowych i ostrzału artylerii okrętowej.12 Wybuch wojny w Europie zastał rząd amerykański i społeczeństwo bardziej zorientowanymi na neutralność niż w jakimkolwiek okresie ich historii od 1870 roku. Powszechne odczucie, że zostaliśmy „wciągnięci” w poprzednią wojnę miało skutek uchwalenia aktów neutralności. Zabraniały one amerykańskim statkom wchodzenia do strefy działań wojennych i wymagały, by walczące strony otrzymywały amerykańskie zaopatrzenie na zasadach „cash and carry”13. Chociaż ogólne nastawienie do Hitlera i jego Rzeszy było wrogie, a większość społeczeństwa miała nadzieję, że alianci zwyciężą, wszyscy zakładali, iż francuska armia i Brytyjska Marynarka Wojenna wspólnie dadzą radę pokonać Niemcy, bez niczyjej pomocy. Te opinie zostały brutalnie rozwiane przez wydarzenia z wiosny i lata 1940 roku. Najpierw neutralne Dania i Norwegia, później Belgia i Holandia zostały zajęte przez Niemców. Brytyjska armia, zmuszona do wycofania się z kontynentu, została ewakuowana z Dunkierki w operacji, która odzwierciedlała najwyższy kredyt zaufania udzielony Królewskiej Marynarce Wojennej.14 Francja, rzucona na kolana podczas błyskawicznej kampanii, w czerwcu podpisała upokarzający akt kapitulacji; Mussolini, niecierpliwy by otrzymać swoją część łupu, przeszedł na stronę Hitlera. Oś kontrolowała teraz linię brzegową kontynentalnej Europy od Przylądka Północnego na południe i wkrótce mogła również przejąć wybrzeże Morza Egejskiego; tylko narody iberyjskie pozostawały chwiejnie neutralne. Kiedy tylko Hitler wyeliminował Francję z wojny i rozpoczął okupację wszystkich części tego kraju, próbował „rozmiękczyć” Wielką Brytanię przygotowując się do inwazji poprzez bombardowanie jej z powietrza. W tym samym czasie U-booty, które dotychczas ograniczały swoje wysiłki głównie do brytyjskich wód przybrzeżnych i podejść do nich, zaczęły bazować w Breście i francuskich portach nad Zatoką Biskajską. Stamtąd wychodziły na środkowy Atlantyk i w stronę Afryki, wprowadzając przeciwko konwojom nową taktykę „wilczych stad”. Royal Navy miała wystarczającą ilość okrętów do osłony konwojów do odległości jedynie 400 mil na zachód od Irlandii.
Wstrząs wywołany tymi wydarzeniami wywołał stopniową ewolucję amerykańskiej polityki i zmianę opinii publicznej na temat udziału w wojnie. Pierwsze ustawy o „Marynarce wojennej dwóch oceanów” zostały uchwalone w czerwcu i lipcu 1940 roku. Z naukowców powołany został Narodowy Komitet Badań nad Obronnością; jego członkowie doszli do wniosku, że dzięki radarom i samolotom myśliwskim Spitfire Anglia obroni się przed bombardowaniami. Prezydent Roosevelt i pan Mackenzie King, premier Kanady, spotkali się w sierpniu 1940 roku, by przedyskutować półkulistą obronę i wkrótce po tym podpisali dwustronny pakt obronny. 2 września zgodzono się na oddanie brytyjskich baz usytuowanych na Karaibach za 50 amerykańskich niszczycieli. Lend-lease,15 najbardziej radykalny krok podjęty w celu „skrócenia wojny”, stał się prawem 11 marca 1941 r. W tym samym miesiącu odbyły się w Waszyngtonie na wysokim szczeblu dyskusje angielskich i amerykańskich przedstawicieli marynarek wojennych i armii, podczas których zdecydowano o podstawowej strategii wojny, o tym czy i kiedy Stany Zjednoczone przystąpią do niej. W maju siły amerykańskie zajęły Grenlandię. Marynarki wojenne Wielkiej Brytanii i Kanady miały teraz dosyć okrętów eskortowych do ochrony transatlantyckich konwojów na całej trasie. W lipcu siły Stanów Zjednoczonych zaczęły zmieniać Brytyjczyków w Islandii, której bazy powietrzne miały ogromne znaczenie w osłonie konwojów. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych zaczęła eskortować konwoje. W czerwcu 1941 roku Hitler odłożył na półkę swoje plany inwazji na Wielką Brytanię i skierował swoje armie na Rosję16, na którą prezydent Roosevelt i Kongres natychmiast rozszerzyli korzyści lend-lease. W sierpniu prezydent i premier spotkali się w Argentii na Nowej Funlandii, by przedyskutować podstawową strategię. 4 września U-boot bezskutecznie próbował zatopić U.S.S. Greer i wkrótce po tym grupy eskortowe U.S. Navy, dowodzone przez takich oficerów jak Morton L. Deyo, F.D. Kirtland i L. Hewlett Thébaud zaczęli eskortować transatlantyckie konwoje aż do punktu spotkania na środku Atlantyku („Momp”17), gdzie były zwalniane przez brytyjskie grupy eskortowe. Podczas eskorty jednego z tych konwojów, 31 października 1941 r., U.S.S. Ruben James został zatopiony przez U-boot.
W sylwestrową noc 1940–1941, Brytyjczycy musieli sami stawiać czoło faszystowskiej furii. Byli wyjątkowo silnie naciskani zarówno na Morzu Śródziemnym, jak i na macierzystych wodach, ponieważ wschodnie i południowe wybrzeża Morza Północnego były w rękach nieprzyjaciela. W celu zabezpieczenia wschodniego wybrzeża Zjednoczonego Królestwa, trałowanie musiało być prowadzone niemal stale18, a nad wodami Morza Północnego wojna w powietrzu była nieustanna.
Hitler, wierny swojej strategii koncentrowania się w danym momencie na jednym przeciwniku, zdecydował się zignorować rosnącą pomoc jakiej Stany Zjednoczone udzielały Wielkiej Brytanii19 i nie liczył na współpracę ze swoim orientalnym sojusznikiem, Japonią. Administracja Roosevelta, amerykańska armia i marynarka wojenna miały nadzieję uniknięcia wojny z Japonią przynajmniej do wiosny, kiedy Stany Zjednoczone byłyby lepiej przygotowane do wojny, ale Japonia zdecydowała się wyeliminować Flotę Pacyfiku i 7 grudnia 1941 r. zaatakowała Pearl Harbor. Hitler natychmiast wypowiedział wojnę Stanom Zjednoczonym, a Mussolini poszedł w jego ślady. Ameryka była teraz w stanie wojny z Niemcami, Włochami i Japonią, a pozostawała w sojuszu z Brytyjską Wspólnotą Narodów. Prezydent Roosevelt 20 grudnia wyznaczył Ernesta J. Kinga naczelnym dowódcą Floty Stanów Zjednoczonych (Cominch)20, a kontradmirał E. Ingersoll zmienił go 1 stycznia 1942 r. na stanowisku naczelnego dowódcy Floty Atlantyku (Cinclant). Złudny spokój zapanował na północnoatlantyckiej trasie konwojów, ponieważ U-booty zostały skierowane na Morze Śródziemne i w stronę wschodniej granicy morskiej Stanów Zjednoczonych.
Następnego dnia po ogłoszeniu wojny Hitler zdecydował się zaatakować amerykańską żeglugę przybrzeżną. Miesiąc później U-booty rozpoczęły uderzenie. Niewiele uczyniono, by przygotować się do tej „wizytacji”. U przylądka Chesapeake postawiono zagrody minowe, a pewne porty zabezpieczono sieciami przeciw okrętom podwodnym, jednak nie organizowano nowych konwojów, ponieważ wszystkie dostępne samoloty i okręty eskortowe zostały zaangażowane do patrolowania i żadne siły zapasowe nie mogły być wysłane z ochrony transatlantyckich i transpacyficznych konwojów. Powietrzne patrole przeciwko okrętom podwodnym do kwietnia 1942 roku zostały rozbudowane do 170 samolotów, w większości o krótkim zasięgu, bazujących w Bangor i Jacksonville. Wynik tego braku środków obrony był przerażający. Niemiecka Marynarka Wojenna, utrzymując przeciętnie stale tuzin U-bootów przy wschodniej granicy morskiej USA, zmieniając je co 2 tygodne i uzupełniając paliwo z okrętów podwodnych pełniących funkcję zbiornikowców, stacjonujących 300 mil na wschód od Bermudów, doprowadziła do największej masakry w ciągu pierwszych 4 miesięcy 1942 roku. W przybliżeniu, niemieckie okręty podwodne zatopiły wówczas 82 statki handlowe, łącznie 491.000 ton brutto przy wschodniej granicy morskiej, wraz z 55 statkami o wyporności 337.000 ton w rejonie Bermudów w styczniu, lutym, marcu i kwietniu. Żaden z tych statków nie poruszał się w konwojach, a bardzo niewiele z nich, jak dotąd, dysponowało uzbrojoną Strażą Marynarki Wojennej. W ciągu tych samych 4 miesięcy zatopiono tylko 14 U-bootów i 5 włoskich okrętów podwodnych (3 spośród niemieckich zatopiły siły Stanów Zjednoczonych), a 80 nowowybudowanych dołączyło do floty podwodnej. Już w lutym 1942 roku U-booty zaczęły kierować się do zatokowej granicy morskiej (Zatoka Meksykańska, kanał Jukatan i zachodnie wody kubańskie) oraz w rejon karaibskiej granicy morskiej21, która obejmuje resztę morza z wyjątkiem Kanału Panamskiego.
Między 1 marca a 1 lipca U-booty zatopiły na tych 2 akwenach kolejnych 160 do 170 statków o łącznym tonażu wynoszącym w przybliżeniu 870.000. Czerwiec 1942 roku był przez cały czas korzystny dla U-bootów i fatalny dla aliantów. W Zatoce Meksykańskiej i na Karaibach, koło Kanału Panamskiego oraz na wschodnich podejściach na Karaiby okręty podwodne zatopiły 69 statków, łącznie 365.115 ton. Na całym Atlantyku, w Arktyce i na Morzu Śródziemnym utracono 121 statków o tonażu 613.750. Była to naprawdę tragiczna sytuacja. Wielka Brytania zaczęła tracić zaufanie do Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, a szczególnie do jej możliwości ochrony statków handlowych na macierzystych wodach. Południowoamerykańskie republiki zaś zaczęły martwić się czy ich wielki sąsiad jest wystarczająco silny by pokonać Hitlera. Zbiornikowce stanowiły tak duży udział w zatopionych statkach, że trzeba było wprowadzić surową reglamentację paliw na rynku wewnętrznym, a dostawy paliwa niezbędne dla celów militarnych w Europie i na Pacyfiku były zagrożone. Obie marynarki wojenne zorientowały się już na samym początku wojny, że zwykłe wyszkolenie nie było wystarczające by kwalifikowało marynarzy do polowania na okręty podwodne i niszczenia ich; potrzebny był specjalny trening nie tylko w taktyce, ale i w posługiwaniu się radarami, sonarami, zrzucaniu bomb głębinowych, bombardowaniu z powietrza i używaniu różnorodnej innej broni. Natura wojny przeciwko okrętom podwodnym, nuda długich i bezowocnych patroli (tylko 1 U-Boot zatopiony przez Królewską Marynarkę Wojenną i 2 przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych w czerwcu 1942 roku), powodowała że najlepsi specjaliści łatwo spalali się i potrzebowali odświeżającego treningu. Po stronie brytyjskiej admirałowie sir Percy Noble i sir Max Horton, kolejni dowódcy na żywotnych Zachodnich Podejściach, byli zwolennikami powołania specjalnych ośrodków szkoleniowych, podobnie jak po stronie amerykańskiej byli nimi admirałowie King i Ingersoll oraz sekretarz Frank Knox. Te ośrodki szkoleniowe, zarówno brytyjskie, jak i amerykańskie, były szeroko otwarte dla przedstawicieli innych marynarek wojennych; ośrodki takie w Stanach Zjednoczonych zajęły się szkoleniem przedstawicieli państw Ameryki Łacińskiej i marynarek wojennych innych krajów.22 Najważniejszym ze wszystkich środków i kroków podjętych przez Stany Zjednoczone w walce z U-bootami było wydłużenie dróg konwojowania wzdłuż wybrzeża z Halifaxu na Key West, przez Karaiby do Kanału Panamskiego i Trynidadu, a w końcu do Brazylii. Dopiero w połowie maja zebrano dosyć niszczycieli, jednostek patrolowych i motorowych trałowców, by zapewnić eskortę konwojów kierujących się na południe. Transkaraibskie konwoje rozpoczęły się w lipcu z pomocą kilku kanadyjskich korwet i osłony z powietrza eskadry Hudsonów23 brzegowego dowództwa R.A.F. Połączony system lokalnych i ekspresowych konwojów ustanowiono w sierpniu; w październiku 1942 roku ta sieć została przedłużona do głównych portów w północnej Brazylii. Wynik tych działań dowiódł, że admirał King i inni, którzy wierzyli w system konwojów, jako najlepszą metodę ochrony statków handlowych, mieli rację. Pomiędzy 7 lipca a 7 grudnia1942 roku zatopiono tylko 39 statków z 527 przybrzeżnych i karaibskich konwojów, złożonych łącznie z 9.064 statków.
Jednak Niemcy nadal budowali U-booty szybciej niż Brytyjczycy i Amerykanie mogli je zatapiać. Siły Stanów Zjednoczonych zatopiły 12, a Brytyjczycy i Kanadyjczycy 46 nieprzyjacielskich okrętów podwodnych w ciągu 6 ostatnich miesięcy 1942 roku, a w tym czasie Niemcy ukończyli budowę 121 nowych. We wrześniu 1942 roku północne transatlantyckie konwoje, kiedy znalazły się poza zasięgiem osłony z powietrza, zaczęły znowu ponosić straty. Utraty statków w tych konwojach utrzymywały się na poziomie 26 jednostek o tonażu 155.000 miesięcznie aż do końca roku. Na początku 1943 roku liczby te stale wrastały, osiągając 49 statków o tonażu 295.970 w marcu. W sztormową zimę pomiędzy 1 listopada a 31 marca straty alianckiej i neutralnej żeglugi spowodowane tylko katastrofami morskimi osiągnęły bezprecedensową liczbę 166 statków i 347.852 ton.24 Niemniej jednak wielkie konwoje, które przewiozły żołnierzy Armii Stanów Zjednoczonych przez Atlantyk do szturmu na francuskie Maroko 8 listopada 1942 roku (operacja „Torch”), dotarły niewykryte i bez szwanku. Na nieszczęście U-booty przeniosły się na wody między Casablanką a Algierem, powodując poważne straty w nieeskortowanych konwojach pustych transportowców, ale również same tam ucierpiały. Było jeszcze daleko od rozstrzygnięcia, ale było już wystarczająco jasne, że do końca kwietnia 1943 roku Niemcy stracili inicjatywę strategiczną w wojnie na Atlantyku, a także w całej wojnie. Od początku roku stracili 55 U-bootów (a Włosi 8 okrętów podwodnych), a zbudowali tylko 83. Krzywa nowobudowanych alianckich statków handlowych definitywnie przekroczyła wykres strat w grudniu 1942 roku i obie linie oddalały się od siebie. Nie było także sukcesów osi na Pacyfiku. Japonia straciła inicjatywę w bitwie pod Midway 4 czerwca 1942 r.; linia życia Stany Zjednoczone – Australia – Nowa Zelandia była teraz zabezpieczona. Guadalcanal wpadł w ręce Amerykanów w lutym 1943 roku, a zbliżał się początek amerykańskiej ofensywy morskiej i powietrznej potęgi, która w ciągu roku oczyściła Barierę Bismarcka i wypchnęła nieprzyjaciela z wysp środkowego Pacyfiku.
W kręgach wysokiego dowództwa w Anglii i Stanach Zjednoczonych, uczucie niemal desperacji z połowy 1942 roku ustąpiło teraz miejsca trzeźwej ufności w ostateczne zwycięstwo. Operacja „Husky” (Sycylia), pierwsza inwazja na terytorium nieprzyjaciela w Europie, zbliżała się. Marynarki wojenne aliantów utrzymywały żeglugę; przerzucano żołnierzy i materiały; życiodajne paliwo płynne transportowano teraz do każdego teatru działań wojennych z Karaibów lub Zatoki Perskiej; materiały strategiczne z Ameryki Południowej, Afryki i Indii docierały do fabryk broni i amunicji. Jednak podstawowy cel zniszczenia U-bootów lub uniemożliwienia im wyjścia w morze nie został jeszcze osiągnięty. Na większości podstawowych szlaków handlowych nie było wystarczającej liczby okrętów eskortowych przypadających na konwój, by pozwolić niektórym z nich na odejście i agresywne polowanie na węszące wilcze stada. Potrzebowano i więcej, i silniejszych eskortowców, lepszej organizacji po stronie amerykańskiej, więcej śmiercionośnej broni, więcej bombowców dalekiego zasięgu wyposażonych w sprzęt i obsadzonych przez załogi wyszkolone w taktyce zwalczania okrętów podwodnych, lepszego szkolenia, a ponad wszystko grup „myśliwych-zabójców” zbudowanych wokół lotniskowców eskortowych. Opowieść o wielkiej ofensywie, w której zostały użyte okręty, samoloty i ulepszona broń do zwalczania okrętów podwodnych, jest tematem tej książki; choć punkt zwrotny bitwy o Atlantyk został osiągnięty w maju 1943 roku, nie można było jeszcze przewidzieć, czy sytuacja nie zmieni się ponownie.25 Jedna ze stron zwykle uzyskiwała przewagę stosując nową broń lub taktykę; następnie druga konstruowała w odpowiedzi nowe urządzenie lub broń obronną, by przeciwstawić się jej. Zawsze było jasne dla aliantów, że nowe i silniejsze typy U-bootów lub jakaś ich tajna broń może pojawić się niczym straszliwy wysłannik z Marsa, by zmieść z mórz żeglugę aliantów.
We współczesnej historii nie było niczego podobnego do tej „wojny szukających się po omacku i tonących okrętów, stosujących różne zasadzki i fortele, wykorzystującej naukę i umiejętności marynarskie”, jak swego czasu ujął to pan Churchill. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu materiałów, wiedzy naukowców i marynarzy, alianci powinni byli zwyciężyć i zwyciężyli, ale dopóki wojna trwała, nikt nie wiedział tak naprawdę co przyniesie jutro. Doświadczony dowódca eskortowca powiedział autorowi: „Nic nowego nie może już zdarzyć się w tej wojnie pod względem technologicznym”. Jednak wydarzyło się wszystko, co można było sobie tylko wyobrazić – torpedy akustyczne, pociski sterowane, jeże, chrapy w okrętach podwodnych, radary mikrofalowe. A broń nuklearną zademonstrowano na nieszczęsnej Hiroszimie.
—
7 Oparty w dużej mierze na moim I tomie i książce komandora S.W. Roskilla, RN, „Wojna na morzu”, tomie I (1954) „Obrona” (do 1941 roku) i tomie II, który miałem zaszczyt przeczytać w formie maszynopisu.
8 Parafraza fragmentu książki A.T. Mahana „Wpływ potęgi morskiej na historię” (wydanie z 1906 roku).
9 Właściwie: anglo-amerykańsko-radzieckiej [przyp. tłumacza].
10 Roskill: Siły przybrzeżne miały również inne zadania – rekonesans w celu lokalizowania niemieckich okrętów nawodnych oraz udzielanie osłony z powietrza nad wodami między Szkocją i Grenlandią.
11 H.M.S. (His Majesty’s Ship) – okręt Jego Królewskiej Mości. Odpowiednio: H.M.C.S. (His Majesty’s Canadian Ship) – Kanadyjski Okręt Jego Królewskiej Mości; H.N.M.S. (Her Netherlands Majesty’s Ship) – Holenderski Okręt Jej Królewskiej Mości.
12 Nawodni rajderzy kosztowali brytyjską, aliancką i neutralną żeglugę handlową 86 statków o łącznym tonażu 524.967 do końca 1940 roku i 84 statki o łącznym tonażu 428.350 w 1941. Straty floty handlowej spowodowane atakami okrętów podwodnych wyniosły 585 statków o tonażu 2.607.314 w latach 1939-1940; 432 statki o tonażu 2.171.754 w 1941. Łączne straty aliantów i państw neutralnych wśród statków handlowych spowodowane przez lotnictwo nieprzyjaciela wyniosły 202 statki o tonażu 583.023 w latach 1939-1940; 371 statków o tonażu 1.017.422 w 1941 roku. Łączne straty spowodowane przez miny w latach 1939-1940 wyniosły 280 statków o łącznym tonażu 772.586 i 111 statków o tonażu 230.842 w 1941. Tabele Roskilla.
13 Dosłownie „gotówka i przewóz”. Uchwalona we wrześniu 1939 roku przez Kongres kolejna ustawa o neutralności przewidywała, że państwa wojujące będą mogły nabywać broń i amunicję za gotówkę, jeśli same podejmą się ich transportu [przyp. tłumacza].
14 Roskill: Nie mniej niż 848 okrętów i małych jednostek (z których 235 utracono) zostało zaangażowanych do ewakuowania z Dunkierki 338.226 żołnierzy; łącznie z Francji ewakuowano 558.032 ludzi.
15 Lend-lease Act – uchwalona w marcu 1941 roku przez Kongres ustawa o pożyczkach i dzierżawach, upoważniająca prezydenta do dostaw sprzętu i materiałów wojennych do każdego kraju, którego obronę uzna za niezbędną dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych; dostawy miały być realizowane nie za gotówkę (jak w „cash and carry”), ale na kredyt lub na warunkach dzierżawy [przyp. tłumacza].
16 Właściwie: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), w skrócie nazywany Związkiem Radzieckim, jak brzmiała formalna nazwa tego kraju od 30 grudnia 1922 r. [przyp. tłumacza].
17 „Momp” (Mid-ocean Meeting Point) – punkt spotkania na środku Atlantyku. Westomp (West-ocean Meeting Point) – ponkt spotkania na zachodnim Atlantyku [przyp. tłumacza].
18 Od wybuchu wojny we wrześniu 1939 roku do końca 1942 roku Brytyjczycy operowali na macierzystych wodach 804 trałowcami i utracili 140 z nich. Do 31 grudnia 1942 w konwojach kierowanych na brytyjskie wschodnie wybrzeże do tamtejszych portów zawinęło 102.157 statków, przy stracie zaledwie 205 z nich. Dane od komandora porucznika D.W. Watersa, RN.
19 Niemniej jednak, 5 amerykańskich statków handlowych i 1 niszczyciel zostało zatopionych przez niemieckie okręty podwodne, miny lub samoloty przed wypowiedzeniem wojny przez Niemcy.
20 Od 26 marca 1942 r. również szef operacji morskich (C.N.O.).
21 Określenie granicy morskiej (ang. Sea Frontier) ma tu inne, szersze znaczenie niż współczesnej „linii granicznej na morzu”. W gwarze marynarskiej czasem stosuje się określenie „frontiera”.
22 Chalmers, „Max Horton i Zachodnie Podejścia” oraz streszczenie w książce admirała sir Frederica Dreyera „Dziedzictwo morskie”; kwestie ośrodków szkoleniowych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych przedstawiłem we wcześniejszej publikacji. W szkole dla załóg ścigaczy okrętów podwodnych w Miami w latach 1942–1943 przeszkolono 360 oficerów i 1.374 marynarzy z 14 różnych alianckich marynarek wojennych.
23 Hudson to 2-silnikowy lekki bombowiec Lockheed. Inne samoloty Royal Navy i R.A.F. to (w nawiasie liczba silników): Beaufighter – myśliwiec Bristol (2), Halifax – ciężki bombowiec Handley-Page (4), Huricane – lekki myśliwiec Hawker (1), Lancaster – ciężki bombowiec Avro (4), Marlet – myśliwiec (1), odpowiednik USN Wildcat, Spitfire – myśliwiec Vickers-Armstrong (1), Sunderland – wodnosamolot-bombowiec patrolowy małego zasięgu (4), Swordfish – dwupłat bazujący na lotniskowcu (1), Wellington – średni bombowiec Vickers-Armstrong (2), Whitley – średni bombowiec Armstrong-Whitworth (2). Ważniejsze samoloty Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych to: A-29 (Hudson) – lekki bombowiec (2); B-17 (latająca forteca) – ciężki bombowiec (4); B-24 (Liberator) – ciężki bombowiec (4); B-25 (Mitchell) – średni bombowiec (2); B-26 (Marauder) – średni bombowiec (2); B-18 ((Bolo) – średni bombowiec (2); P-39 (Bell Cobra) – myśliwiec (1). Samolty Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych: F4F-4 (Wildcat – Grumman) myśliwiec (1); FM-1 ( To samo – Eastern); PB2Y-3 (Coronado_ – patrolowy hydroplan bombowy (4); PB4Y-1 – odpowiednik B-24 (Liberator) armii (4); PBM-3 (Mariner) – patrolowy hydroplan bombowy (2); PBM-5 (Catalina) – patrolowy hydroplan bombowy, 5A jest wersją amfibijną; PV-1 (Ventura) – średni bombowiec (2); SBD-5 (Dauntless) – myśliwiec nurkujący (1); TBF-1 (Avenger – Grumman) bombowiec torpedowy (1); TBM-3 – to samo (Eastern).
24 Liczby te dotyczą całego świata; 92 z tych statków zatonęło na Atlantyku.
25 5 czerwca 1943 roku sekretarz marynarki wojennej pisał do admirała Starka w Londynie: „Jestem bardzo zainteresowany punktem, w którym Brytyjczycy, a zwłaszcza Alexander i Churchill, będą mówić o działaniach okrętów podwodnych. W tej chwili zbyt optymistyczne dla tego kraju jest przyjęcie tezy, że wojna przeciwko okrętom podwodnym jest wygrana”.