Uniwersum Metro 2035
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
W wiecznym świetle stacyjnych lamp szyna lśniła czerwienią niczym niekończący się południk łączący dwa krańce Wszechświata. Siedzący na kolejowym podkładzie sześcioletni Jegorka znał jego granice jak nikt inny. Już w wieku trzech lat opanował mapę świata, który zaczynał się na północnej bramie stacji Łukjanowska, a kończył na południowej. Jednak czasem dochodziło do czegoś niewiarygodnego: wrota otwierały się na pustkę i nieprzeniknioną ciemność. Jegorka bał się otwartych wrót, ale dziecięca ciekawość brała górę, dlatego razem z kolegami zawsze biegł zobaczyć, co się wydarzy tym razem. Najpierw zdziwił się, że szyna nie kończyła się w bramie – ciągnęła się dalej, w ciemność. Za drugim razem zdumiał się, widząc, że jest tam i druga szyna, biegnąca obok pierwszej, w obrębie stacji była zwykle zawalona rozmaitymi pudłami, złomem, sznurami i innymi cennymi dobrami, które aż prosiły się, żeby je zbadać. Ponurzy mężczyźni przeganiali Jegorkę precz, tak że za każdym razem po zamknięciu wrót kompletnie zapominał o drugiej szynie. Po co pamiętać o czymś, co nie migocze?
Czasem Jegorka widział, jak przed zaporą zbierali się straganiarze. Tym dziwnym słowem nazywano dorosłych z ciężkimi plecakami, którzy grupami liczącymi sześciu, ośmiu ludzi wychodzili w ciemność. Jegorka nie mógł pojąć, dokąd idą. Opowiadano mu, że jeśli długo iść przez mrok, to wcześniej czy później dojdzie się do innej stacji. Jegorka oczywiście w to nie wierzył. Świat zaczynał się i kończył wrotami.
.....
Teraz Zemfira była zaskoczona. Najwyraźniej nie zastanawiała się nad takimi rzeczami. Po chwilowym triumfie Jon zawstydził się w duchu – tego jeszcze brakowało, żeby się podbudowywał intelektualnie kosztem dzieci.
– Zawsze wiedziałam, że zostanę zwierzchnikiem – powiedziała dziewczynka. – Tak mówili mama, tata i Cyprys…
.....