Czerwone i czarne
![Czerwone i czarne](/img/big/01/56/30/1563046.jpg)
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
Стендаль. Czerwone i czarne
Od tłumacza
I. Małe miasteczko
II. Mer
III. Mienie ubogich
IV. Ojciec i syn
V. Układy
VI. Nuda
VII. Powinowactwa z wyboru
VIII. Drobne wypadki
IX. Wieczór na wsi
X. Wielkie serce i mała dola
XI. Wieczór
XII. Podróż
XIII. Ażurowe pończochy
XIV. Angielskie nożyczki
XV. Pianie koguta
XVI. Nazajutrz
XVII. Pan wicemer
XVIII. Król w Verrières
XIX. Myśl rodzi cierpienie
XX. Anonimy
XXI. Rozmowa z panem
XXII. Metody z roku 1830
XXIII. Strapienia urzędnika
XXIV. Stolica
XXV. W seminarium
XXVI. Świat albo czego brakuje bogaczom
XXVII. Pierwsze doświadczenie
XXVIII. Procesja
XXIX. Pierwsze odznaczenie
XXX. Ambicja
XXXI. Przyjemności wiejskie
XXXII. Wejście w świat
XXXIII. Pierwsze kroki
XXXV. Pałac de la Mole
XXXV. Uczciwość i arystokratyczna dewotka
XXXVI. Sposób wymawiania
XXXVII. Atak podagry
XXXVIII. Jaki order wyróżnia człowieka
XXXIX. Bal
XL. Królowa Małgorzata
XLI. Królestwo młodej panny
XLII. Byłżeby to Danton?
XLIII. Spisek
XLIV. Myśli młodej dziewczyny
XLV. Czy spisek?
XLVI. Pierwsza po północy
XLVII. Stara szpada
XLVIII. Okrutne chwile
XLIX. Opera komiczna
L. Japoński wazon
LI. Sekretne zlecenie
LII. Dyskusja
LIII. Kler, lasy, wolność
LIV. Strasburg
LV. Misterium cnoty
LVI. Miłość moralna
LVII. Najpiękniejsze porady duchowne
LVIII. Manon Lescaut
LIX. Nuda
LX. Loża w Bouffes
LXI. Przerazić ją
LXII. Tygrys
LXIII. Piekło słabości
LXIV. Człowiek z głową
LXV. Burza
LXVI. Smutne szczegóły
LXVII. Wieża
LXVIII. Potężne ramię
LXIX. Intryga
LXX. Spokój
LXXI. Sąd
LXXII
LXXIII
LXXIV
LXXV
Отрывок из книги
Miasteczko Verrières może uchodzić za jedno z najładniejszych we Franche-Comté. Białe domy, spadziste dachy z czerwonych dachówek rozsiadły się na zboczu porosłym kępami rozłożystych kasztanów. Rzeka Doubs płynie o kilkaset stóp poniżej fortyfikacji zbudowanych niegdyś przez Hiszpanów, a obecnie zrujnowanych.
Od północy zasłania Verrières duża góra łącząca się z Pasmem Jurajskim. Okrzesane wierzchołki Verra pokrywają się śniegiem z nastaniem pierwszych październikowych chłodów. Strumień spadający z gór przerzyna Verrières, nim utonie w Doubs, i porusza mnogość tartaków; prosty ten przemysł zapewnia niejaki dobrobyt większej części mieszkańców, raczej wieśniaków niż mieszczan. Nie tartaki wszelako wzbogaciły to miasteczko. Fabryka perkalików stworzyła powszechną zamożność, dzięki której od upadku Napoleona przebudowano prawie wszystkie domy w Verrières.
.....
Dla Juliana kariera to było przede wszystkim opuścić Verrières: nienawidził rodzinnego miasta; wszystko tam mroziło jego wyobraźnię.
Od wczesnego dziecięctwa miewał momenty egzaltacji. Myślał wówczas z rozkoszą, że kiedyś pozna piękne panie paryskie: potrafi ściągnąć na siebie uwagę jakim świetnym czynem. Czemu jedna z nich nie miałaby go pokochać, tak jak Napoleona, jeszcze wówczas biedaka, pokochała świetna pani de Beauharnais? Od wielu lat nie minęła może godzina w życiu Juliana, w której by sobie nie powtarzał, że Bonaparte, ubogi i nieznany podporucznik, zdobył królestwo świata ostrzem szpady. Myśl ta była mu pociechą w nieszczęściach, które zdawały mu się wielkie, a zdwajała jego radość, kiedy miał jaką.
.....