Kasrylewka

Оглавление

Szolem-Alejchem. Kasrylewka

Pogorzelcy z Kasrylewki

Rozdział I. Wybrańcy

Rozdział II. Fiszel porusza niebo i ziemię

Rozdział III. Kasrylewka pali się niczym świeca

Rozdział IV. Reb Juzipl toczy wojnę z Bogiem

Rozdział V. Po kataklizmie

Rozdział VI. Cicho! Sza! – Kasrylewka rusza w świat

Rozdział VII. Kasrylewka wśród „narodów”

Rozdział VIII. Kasrylewka wśród „swoich”

Rozdział IX. O „Żydzie, co to…”

Rozdział X. W świecie chaosu i zamętu

Rozdział XI. Za wysokimi progami

Rozdział XII. Cud

Nowa Kasrylewka

Wstęp

Rozdział I. Kasrylewski tramwaj

Rozdział II. Kasrylewskie hotele

Rozdział III. Kasrylewskie restauracje

Rozdział IV. Kasrylewskie wino i kasrylewscy pijacy

Rozdział V. Kasrylewski teatr

Rozdział VI. Kasrylewskie pożary

Rozdział VII. Kasrylewscy bandyci

Rozdział VIII. Dom starców

Pesachowe65 (wielkanocne) wywłaszczenie

A

B

C

D

E

F

Epilog

Dwa trupy

Przedmowa

Rozdział I

Rozdział II

Rozdział III

Rozdział IV

Rozdział V

Rozdział VI

Rozdział VII

Rozdział VIII

Mleczne potrawy

Pociecha z dzieci

Bez uroku

Jemu to można pozazdrościć

Nie ma nieboszczyków

Stęskniłem się za domem rodzinnym

Wielkie zamieszanie wśród małych ludzi

Rozdział A. Gdy autor pogada sobie trochę ze swoimi Żydami

Rozdział B. Mały liścik i wielki szum

Rozdział C. Mowa o szabesgoju182 Chwedorze i w ogóle o nie-Żydach

Rozdział D. Hopka – dusza żydowska i Makar – żydożerca

Rozdział E. O tym, jak antysemita przeistacza się w filozofa

Rozdział F. Bogacz Mordechaj-Natan i Tema-Bejla, jego żona

Rozdział G. „Pan na stanowisku” w sklepie i w domu bogacza

Rozdział H. Kasrylewka wybiera się w drogę

Rozdział I. Spróbujcie rzecz zbadać w sposób naukowy

Rozdział J. Rzecz o reb Juziple

Rozdział K. Adam i Ewa w raju

Rozdział L. Reb Juzipl ma dobrą starość

Rozdział Ł. Reb Juzipl chyba po raz pierwszy w życiu wpadł w gniew

Rozdział M. Dwa miasta spotykają się i rozjeżdżają z niczym

Berl-Ajzyk

Mali ludzie o małych aspiracjach

Upragniony brys294

Oby się to Żydom nie przydarzyło

Zepsute wesele

Dreyfus w Kasrylewce

Dwa szalech-monesy

Prządcy złota

A. Naftali o długich nogach – głowa prządców złota

B. Prządka złota – Słodka Rywele

C. Czas żniw

D. Młody prządca złota: Noach Strugacz

E. Młodzi prządcy złota

F. Prządcy złota ucztują w święto Purim

G. Prządcy złota liczą pieniądze

Spadkobiercy

A

B

C

D

Wytrząsnęli z kieszeni

Отрывок из книги

Wielkie i wspaniałe stare miasto gojowskie1 Jehupec (tak autor nazywał w swoich utworach Kijów) w całej swojej długoletniej historii czegoś podobnego jeszcze nie widziało. Założone przed tysiącem lat, w okresie panowania Włodzimierza Świętego, rozciągało się teraz na dużej przestrzeni wzdłuż Dniepru. Wspinało się na wzgórze, aby w innych miejscach opadać w dół ku brzegowi rzeki. W opisywany przeze mnie poranek kończącego się lata Jehupec miał okazję ujrzeć na swoich ulicach jakieś niezwykłe typy Żydów.

Rzecz oczywista, że nie należy upierać się przy tym, iż to „nieżydowskie” miasto nie miało pojęcia o Żydach, że nie miało w swoich murach Żyda nawet na lekarstwo. Wręcz przeciwnie. Od niepamiętnych czasów miało zawsze i ma dziś z Żydami do czynienia. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że nigdy nie brakowało w nim Żydów, tak jak nigdy nie brakuje człowiekowi kłopotów.

.....

– Z octem też!

– Z oliwą też?

.....