Znachor
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
wydawnictwo Czarno na białym
książki w dobrym stylu
.....
– Musisz mi ją oddać. Musisz! – mówił głośno, zaciskając pięści, a przechodnie za nim się oglądali, lecz tego nie spostrzegał. – Za mną jest prawo! Porzuciłaś mnie, ale zmuszę cię, byś mi Mariolę zwróciła. Prawo jest za mną. I moralne prawo też. Sama to musisz przyznać, ty, podła, podła, podła! Nikczemna, czyż nie rozumiesz, że popełniłaś zbrodnię! Jakaż może być cięższa zbrodnia? Jaka, powiedź sama! Mierziły cię pieniądze i cały luksus, dobrze, ale czego ci brakowało? Nie miłości przecież, bo nikt cię tak kochać nie potrafi jak ja! Nikt! Na całym świecie!
Potknął się i omal nie upadł. Szedł niewybrukowaną ulicą, grzęznąc w błocie po kostki. Tu i owdzie rozrzucono duże kamienie, po których mieszkańcy małych domków tej dzielnicy usiłowali dostać się do siebie suchą nogą. Okna były już ciemne. Rzadkie latarnie gazowe rozsiewały mdłe niebieskawe światło. W prawo szła większa, gęściej zabudowana ulica. Wilczur zawrócił w nią i wlókł się coraz wolniej. Nie odczuwał zmęczenia, lecz nogi stały się ciężkie, nieznośnie ciężkie. Musiał być przemoczony aż do koszuli, bo każdy podmuch wiatru czuł jak na gołej skórze.
.....