Zamęt
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
W tym roku kwiecień w Islamabadzie obfitował w gwałtowne burze i ulewne deszcze połączone z wichurami, czasami przeplatane gradobiciem. Ulice w kilka chwil zamieniały się w bystre potoki niosące fragmenty roślinności i resztki, jakie wydaje z siebie pakistańska stolica. Tworzyły się rozległe bajora, z których woda z trudem ściekała do burzowników i zapchanej kanalizacji. Mimo to miasto żyło naturalnym rytmem, jakby nie zauważało, że pogoda w tym roku nie trzyma standardu.
Przy zadbanej reprezentacyjnej Jinnah Avenue kanalizacja działała sprawnie, więc skutki rozszalałej aury nie były tak uciążliwe. Firma Oregon mieściła się na jedenastym piętrze jednego z wieżowców centrum biznesowego Blue Area, a jej północne okna wychodziły wprost na góry Margala. Mimo że wszystkie stacje telewizyjne na bieżąco podawały komunikaty o nadciągających burzach, tylko obcokrajowcy śledzili oficjalny przekaz. Miejscowi woleli sami spojrzeć w stronę gór i ocenić, czego należy się spodziewać.
.....
– Nie… dzisiaj nie.
– Tak – odpowiedziała, ale pomyślała: nie.
.....