Читать книгу Kradzione - Władysław Syrokomla - Страница 1

Оглавление

– W ręce1 aspana2, Panie Jakubie,

Mówisz: kradzione lepsze i chcesz tego dowieść;


Ja sobie rozmaite przypowieści lubię,

Powiem aspanu przypowieść:


W samym końcu zaścianku, pilnując swéj niwy,

Żył sobie szlachcic poczciwy, —

A miał syna wyrostka z wąsem wyżéj nosa,

Chłopiec dobre miał serce, ale w głowie za to

Okropnie było pstrokato,

Zwyczajnie jak u młokosa.

A tutże mój mospanie, obok ich stodoły

Ciągnął się wygon sąsiada,

Na którym pasły się stada,

Konie, owieczki i woły.

– Czy wiecie co, tatulu (tak mówił raz młody),

Fraszki to – praca i cnota,

U nas panie poczciwość, trudy, niewygody,

A w domu wieczna hołota3;

Czy to Pan Bóg uważa4, że ludziska giną,

Poczciwym nie da talarka,

Dla jednego pomyślność odmierza ośminą5,

Drugiemu liczy na ziarnka.

Na przykład choćby u nas: – ot idą zapusty,

A w domu ni to, ni owo,

Hola, jakby to dobrze, by na Czwartek Tłusty

Utuszyć pieczeń wołową!

– A skądże weźmiesz wołu?

                                        – Czy to wielka sztuka,

Niby to dostać nie możem,

Chodzą woły sąsiada – po gardlisku nożem,

Niech potém sąsiad poszuka. —


1

w ręce czyjeś – formuła ofiarowania, dedykacji, także toastu. [przypis edytorski]

2

aspan – skrócona, potoczna forma zwrotu grzecznościowego. [przypis edytorski]

3

hołota – gołota; bieda. [przypis edytorski]

4

uważać – tu: zwracać uwagę na coś. [przypis edytorski]

5

ośmina – daw. miara objętości (także: achtel; korzec), używana np. do odmierzania zboża; równa 32 garncom (1 garniec w XIX w. był równy 4 litrom). [przypis edytorski]

Kradzione

Подняться наверх