To wiem na pewno
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Отрывок из книги
Spis treści
Karta tytułowa
.....
– Nie, kochanie! – odkrzyknęła z dołu. – Ja wiem, gdzie to jest.
Czekając na jej powrót, szybko wertowałem kartki albumu. Cała moja rodzina zdawała się przesuwać przed moimi oczami jak na filmie, tylko że film był porwany i mało dokładny. Uderzyło mnie, że mama nagromadziła w albumie najwięcej zdjęć swego ojca, Tomka i moich. Inni, na przykład Ray, Dessa, państwo Anthony’owie z naprzeciwka i siostry Tusia, nasze najbliższe sąsiadki – ukazywali się tylko okazjonalnie. Natomiast mój dziadek, Tomasz i ja byliśmy prawdziwymi gwiazdorami w maminej kolekcji. Sama matka niechętnie się fotografowała, wolała unikać obiektywu. Była chyba przesadnie wrażliwa na punkcie swojej zajęczej wargi. W rodzinnym albumie wystąpiła tylko dwa razy. Na pierwszym zdjęciu stała w szeregu ponurych dzieciaków, które pozowały do fotografii na schodach prowadzących do Gimnazjum pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny i Jezusa Chrystusa. Dwa lata temu parafia sprzedała ten stary i mocno podniszczony budynek szkolny pewnemu przedsiębiorcy z Massachusetts, który przerobił go na blok mieszkalny. Starałem się nawet uzyskać kontrakt na odnowienie wnętrz w tym gmachu, ale ubiegła mnie firma Paint Plus. Na drugiej fotografii mama ma chyba z dziewięć lub dziesięć lat i stoi obok swego tykowatego ojca przy wejściu do ich domu na Hollyhock Avenue. Ma na sobie sukienkę jak worek i wygląda niesłychanie poważnie, podobnie jak dziadek, który też ma ponury wyraz twarzy. Na obu zdjęciach mama trzyma przy ustach luźno zwiniętą prawą dłoń i przykrywa nią rozszczepioną wargę.
.....