Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej
Реклама. ООО «ЛитРес», ИНН: 7719571260.
Оглавление
Ярослав Гашек. Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej
Tom pierwszy. Szwejk na tyłach
Wstęp
I. Jak dobry wojak Szwejk wkroczył na widownię wojny światowej
II. Dobry wojak Szwejk w dyrekcji policji
III. Szwejk przed lekarzami sądowymi
IV. Szwejk wypędzony z domu wariatów
V. Szwejk w komisariacie policji przy ulicy Salma
VI. Szwejk przerywa zaczarowane koło i wraca do domu
VII. Szwejk rusza na wojnę
VIII. Szwejk symulantem
IX. Szwejk w garnizonie
X. Szwejk zostaje pucybutem kapelana polowego
1
2
3
4
XI. Szwejk jedzie z kapelanem odprawić mszę polową
1
2
XII. Dysputa religijna
XIII. Szwejk idzie namaszczać
XIV. Szwejk zostaje pucybutem porucznika Lukasza
1
2
3
4
5
6
XV. Katastrofa
Tom drugi. Szwejk na froncie
I. Przygody Szwejka w pociągu
II. Budziejowicka anabasis Szwejka
III. Przygody Szwejka w Kiraly Hidzie
IV. Nowe cierpienia
V. Z Brucku nad Litawą ku Sokalowi
Tom trzeci. Przesławne lanie
I. Przez Węgry
II. W Budapeszcie
III. Z Hatvanu do granic Galicji
IV. Marchieren! Marsch!
Tom czwarty. Po przesławnym laniu
I. Szwejk w transporcie jeńców rosyjskich
II. Pociecha religijna
III. Szwejk wraca do swojej kompanii marszowej
Отрывок из книги
Wielkie czasy wymagają wielkich ludzi. Istnieją bohaterowie nieznani, skromni, bez sławy i historii Napoleona. Analiza ich charakteru zaćmiłaby jednak sławą nawet Aleksandra Macedońskiego. Dzisiaj na ulicach praskich możecie spotkać steranego życiem człowieka, który sam nawet nie wie, jakie znaczenie ma w historii nowych wielkich czasów. Idzie sobie skromnie swoją drogą, nikomu się nie naprzykrza i jemu też nie naprzykrzają się dziennikarze, którzy domagaliby się od niego wywiadu. Gdybyście go zapytali, jak się nazywa, odpowiedziałby wam skromniutko i prosto: „Jestem Szwejk”.
Otóż ten cichy, skromny człowiek jest naprawdę tym starym, poczciwym wojakiem Szwejkiem, mężnym i statecznym, który niegdyś za czasów Austrii był na ustach wszystkich obywateli królestwa czeskiego, a którego sława nie zagaśnie nawet w republice.
.....
Jakiś piegowaty żołnierz z landwery, który miał najbujniejszą wyobraźnię, rozgłosił, że Szwejk strzelił do swego kapitana, że więc dzisiaj odprowadzono go na motolski plac ćwiczeń na egzekucję.
– Jak się szanowna pani dziś miewa? Czy wyjeżdża pani dokąd na letnisko? – A ponieważ w oczach mu się dwoiło, dodał: – Szanowna pani ma już dorosłego syna? – Palcem wskazywał na Szwejka.
.....