Читать книгу Janko Cmentarnik - Władysław Syrokomla - Страница 1

Оглавление

Gawęda ludowa

W naszéj wiosce za mych latek,

Inszy1 bywał ruch:

I wesele, i dostatek,

Każde dziéwczę gdyby2 kwiatek,

Każdy chłopiec zuch!


Dziś na rozum ludzie biorą,

Ale idzie cóś3 niesporo4

Insze czasy masz!

Szarém kwieciem łąka kwitnie,

Pokarlały kłosy żytnie,

Zbladła ludziom twarz!


Czy w jesieni, czy to w wiośnie,

Były piękne dni;

Czy pracujem – serce rośnie,

Czy się bawim – to rozgłośnie,

Aż gospoda drży!


Dzisiaj ludzie już nie tacy

I do czarki, i do pracy —

Wiém5 ich siłę, wiém!

A ojcowie dzielni, starzy,

Spoczywają u cmentarzy

Wiekuistym snem!…


Pójdę do nich: na mogile

Będę płakać rad;

Do nich miodu dzban wychylę,

I pogwarzę słodko, mile,

Z ludźmi dawnych lat.


1

inszy (daw., gw.) – inny. [przypis edytorski]

2

gdyby (daw.) – niby, jak. [przypis edytorski]

3

cóś (gw.) – dziś: coś. [przypis edytorski]

4

niesporo – powoli, opieszale, nie najlepiej. [przypis edytorski]

5

wiém (daw.) – z rzecz. w D.: znam. [przypis edytorski]

Janko Cmentarnik

Подняться наверх