Читать книгу Cicha władza mikrobów - Alanna Collen - Страница 8
Podziękowania
ОглавлениеUważam, że nauka stanowi źródło najprawdziwszych, nowych i wspaniałych opowieści, jakie świat ma do zaoferowania. Uznanie roli, jaką 100 bilionów mikrobów odgrywa w zdrowiu i szczęściu każdego z nas, i dostrzeganie zniszczeń, na które nieświadomie je narażamy, jest jedną z takich opowieści. Zawiłości tej historii były, i będą nadal, ujawniane i udowadniane przez setki naukowców, wobec których mam dług wdzięczności za dostarczenie mi tak bogatej i fascynującej narracji. Starałam się przedstawić ich odkrycia i spostrzeżenia jak najwierniej, a wszelkie przeinaczenia to wyłącznie moja wina.
Dwoje badaczy mających na swoim koncie wybitny wkład w naukę o mikrobiomie udzieliło mi ogromnej pomocy w gromadzeniu materiałów. Patrice Cani i Alessio Fasano opowiadali mi o swojej pracy, czytali moją i odpowiadali na moje pytania chętnie i szczegółowo. W szczególny sposób dziękuję Derrickowi MacFabe’owi, Emmie Allen-Vercoe, Tedowi Dinanowi, Ruth Ley, Marii Glorii Dominguez-Bello, Nikhilowi Dhurandharowi, Garry’emu Eggerowi, Alison Stuebe, Danielowi McDonaldowi i Tony’emu Waltersowi, którzy bardzo mi pomogli, poświęcając swój czas, którego nie mają zbyt wiele. Podziękowania otrzymują także Gita Kasthala, David Margolis, Stuart Levy, Jennie Brand-Miller, Tom Borody, Peter Turnbaugh, Rachel Carmody, Fredrik Bäcked, Paul O’Toole, Lita Proctor, Mark Smith, Lee Rowen, Agnes Wold, Erin Bolte, Eugene Rosenberg, Franz Bairlein, Jasmina Aganovic, Jeremy Nicholson, Alexander Khoruts, Maria Carmen Collado, Richard Atkinson, Richard Sandler, Sam Turvey, Sydney Finegold, William Parker, Curtis Huttenhower i Petra Louis, którzy czytali wstępne wersje tekstu, odpowiadali na pytania i podchodzili entuzjastycznie do tej książki. Dziękuję również bardzo licznym badaczom, których prace opisywałam, choć nie wymieniłam ich z imienia i nazwiska. Ogromne dzięki dla Ellen Bolte za to, że rozmawiała ze mną przez wiele godzin i podzieliła się historią swoją oraz Andy’ego – Ellen, jesteś źródłem inspiracji. No i pięknie dziękuję Peggy Kan Hai za to, że pozwoliła mi opisać swoją historię i była tak pozytywnie nastawiona.
Jestem niezwykle wdzięczna cudownemu zespołowi wydawnictwa HarperCollins po obu stronach Atlantyku. Arabella Pike i Terry Karten od początku były pełne entuzjazmu i rozumiały, że Cicha władza mikrobów jest książką o człowieczeństwie, a nie (tylko) o mikrobach – dziękuję wam. Jo Walker, Kate Tolley, Katherine Patrick, Matt Clacher, Joe Zigmond, Katherine Beitner, Steve Cox i Jill Verrillo też otrzymują moje wyrazy wdzięczności. Wielkie dzięki dla Patricka Walsha, mojego agenta, a także dla całego zespołu agencji Conville & Walsh, zwłaszcza dla Jake’a Smitha-Bosanqueta, Alexandry McNicoll, Emmy Finn, Carrie Plitt i Henny Silvennoinen, których e-maile tak często organizowały mi cały tydzień. Dziękuję twórcom oprogramowania Scrivener, którzy w jakiś sposób potrafią sprawić, że człowiek panuje nad swoją rozrastającą się książką.
Dziękuję członkom grupy Ampthill Writers, szczególnie Rachel J. Lewis, Emmie Riddell i Philipowi Whiteleyowi, za to, że przynajmniej raz w miesiącu wyciągali mnie z domu. Moim przyjaciołom dziękuję za to, że nie obrażali się za moją nieobecność i uparcie sprawdzali, czy żyję, a profesorowi Watsonowi i pannie Adenine za podniety intelektualne. Jen Crees – moja kumpelko z wirtualnego biura – dziękuję ci raz jeszcze za skłaniające do refleksji dyskusje i pozytywne reakcje na początku pracy. Dziękuję moim rodzicom, którzy wspierali mnie, kiedy chorowałam, i nigdy we mnie nie wątpili, a zwłaszcza mamie – za to, że wysłuchiwała moich niekończących się prób różnych sformułowań. W szczególny sposób dziękuję mojemu najlepszemu przyjacielowi i bratu, Matthew Maltby’emu, znakomitemu gawędziarzowi, za to, że poświęcił mi tyle czasu i wciąż mówił mi prawdę, pomimo moich reakcji. I wreszcie dziękuję Benowi za jego niezachwianą wiarę we mnie i za to, że tak chętnie znosił ciągłe zmiany tematów: od porannych rozmów o nietoperzach do wieczornych pogawędek o mikrobach.