Читать книгу O smaku chili - opowiadanie erotyczne - Alexandra Södergran - Страница 5

Johanna dołożyła wszelkich starań, aby ten wieczór okazał się perfekcyjny i romantyczny, po prostu cudowny. Spędziła w kuchni długie godziny. A propos czasu… Zerknęła na zegar i poczuła się nieco skołowana. To chyba jakaś pomyłka. Czy co?

Gdy pomyślała, ile jeszcze przed nią pracy i jak niewiele zostało jej czasu, równanie nie chciało się zgadzać. Jej oddech przyśpieszył, na czole pojawiły się krople potu. Poczuła, jak dopada ją stres. Nagle chciała zrobić trzy rzeczy naraz. Jej ramiona i nogi próbowały za tym wszystkim nadążyć, w efekcie czego przez chwilę wykonywały najbardziej niezdarne i dziwaczne ruchy, jakie kiedykolwiek sama widziała.

Zamiast zająć się dokończeniem przygotowań, podeszła do komputera i zaczęła poszukiwać odpowiedniej muzyki – jakiegoś albumu, listy – czegokolwiek, co przywróciłoby jej dobry nastrój. To miał być perfekcyjny, wspaniały wieczór. Pomyślała o wszystkim. Od rana zabrała się za porządki w mieszkaniu – zmieniła pościel, usunęła wszelkie zbędne drobiazgi, których nie powinien oglądać, wzięła prysznic, ogoliła nogi, wysmarowała ciało zmiękczającym, wonnym olejkiem, pomalowała paznokcie, zadbała o fryzurę i poświęciła prawie godzinę na makijaż. Zrobiła zakupy, przygotowała jedzenie odpowiednie na idealną kolację. Zaplanowała danie z chili, bo doskonale wiedziała, że Patrik je uwielbiał. Już tęskniła za jego czułością, głosem i momentami, gdy wybuchał śmiechem.