Читать книгу Nauka potwierdza. Zbiór artykułów naukowych - Andrey Tikhomirov - Страница 3

Współczesne badania

Оглавление

Skarby pochłonięte przez morze. Rewelacyjne odkrycia archeologów podwodnych

Moskwa, RIA Novosti, Tatiana Pichugina. W ostatniej epoce lodowcowej spadek poziomu morza spowodował wzrost powierzchni Australii o jedną trzecią. Nasi przodkowie szli za cofającą się linią brzegową, wykonując rysunki w jaskiniach i pozostawiając wiele narzędzi. Gdy lodowce topnieją, woda zalała to wszystko. Dopiero w zeszłym roku na dnie po raz pierwszy odkryto ślady pobytu starożytnych ludzi. O najbardziej niesamowitych odkryciach Archeologii Podwodnej – w kolekcji RIA Novosti.

Zatopione starożytności z epoki kamienia

«Niewiele wiadomo o zatopionych krajobrazach, ich populacji, roli w rozwoju ludzkości» -napisali naukowcy z Australii w artykule z wynikami podwodnej wyprawy archeologicznej u północno-zachodniego wybrzeża kontynentu. Szacuje się, że na szczycie ostatniego zlodowacenia poziom morza był o 130 metrów niższy niż współczesny. W związku z tym znaczna część szelfu kontynentalnego stanowiła ląd. Potem zaczęło się ocieplenie i około siedem tysięcy lat temu kontynenty i oceany nabrały znanego nam kształtu. Niegdyś rozległe połacie ziemi zalane. Głębokość jest bardzo duża i wcześniej nie można było jej dokładnie zbadać. Australijczycy jako pierwsi podjęli wysiłki w celu zbadania stanowisk starożytnych ludzi pod wodą. Wybrali archipelag Dampier – znajduje się tam park narodowy, w którym między innymi chronią artefakty Kultury prehistorycznej i malowidła naskalne. W latach 2017—2019 wysłano tam sześć wypraw. Najpierw zbadano obszar wodny lidarami i dronami z powietrza, przeprowadzono batymetrię ze statku, sporządzono mapy topograficzne DNA i wybrano dwa obiecujące obszary – w pobliżu przylądka Bruguier i w Cieśninie latającej pianki. Na pierwszym miejscu na głębokości 2,4 metra nurkowie znaleźli 269 kamiennych artefaktów, na drugim tylko jeden. Wśród nich są Nucleus-półfabrykaty, płatki, w tym zaostrzone, dwa kamienie, podobne do szlifowania. Dla porównania, na pobliskich brzegach zebrano 455 przedmiotów. Wszystkie, podwodne i lądowe, z lokalnej skały wulkanicznej, mają wiele wspólnych cech. Naukowcy nie mogą bezpośrednio datować znalezisk, ale według pośrednich znaków mają co najmniej siedem tysięcy lat. Jest to pierwsze odkrycie śladów ludzi z epoki kamienia na szelfie morskim.

Na skrzyżowaniu szlaków morskich

Wybrzeże Syrii Jest Centrum Handlu Międzynarodowego od pięciu tysięcy lat. Żeglarze z wyspy arvad są wspomniani w Biblii. Nie prowadzono jednak systematycznych prac archeologicznych ze względu na trudną sytuację polityczną i gospodarczą w regionie. Kilka prób w latach 60.i 80.natychmiast przyniosło sensację-miejsca wraków zostały odkryte na wodach. W 2019 i 2020 roku rosyjsko-Syryjska ekspedycja podwodna działała w pobliżu wyspy Arwad i miasta Tartus. Eksperci zbadali akweny metodami geofizycznymi, sporządzili Mapy i wybrali miejsca, w których struktury miejskie i statki najprawdopodobniej zatonęły. U wybrzeży Tartus nurkowie i podwodne drony znaleźli ruiny morskiej fortecy z I wieku naszej ery. Według uczestnika wyprawy Dmitrija Tatarkowa z Sewastopolskiego Uniwersytetu Państwowego znaleziono pozostałości budowli hydrotechnicznych, latarni morskiej i czterech marmurowych kolumn, Molo, falochronów i nasypu. Naukowcy podnieśli na powierzchnię odłamki greckich amfor, garnków fenickich, egipskich wazonów, różnych przedmiotów codziennego użytku wykonanych z rzymskiego kamienia. Ceramika pomoże dokładnie datować znaleziska. Naukowcy zauważają, że ten port z czasów rzymskich nie był wcześniej znany. Odkrycie pozwoli na ponowne wyobrażenie sobie starożytnych morskich szlaków handlowych w głównych regionach Morza Śródziemnego.

Yo-ho-ho i butelka rumu

Samuel Bellamy jako nastolatek wstąpił do brytyjskiej Royal Navy. W wieku 26 lat popłynął do nowego świata w poszukiwaniu skarbów i wkrótce został kapitanem statku pirackiego. Na swoim koncie ma 53 schwytane statki, w tym angielską fregatę Ouida, która przewoziła niewolników i niezliczone skarby. Trafił do niego na początku 1717 roku, a zaledwie dwa miesiące później Bellamy wpadł na niego w sztorm w pobliżu Cape Cod i zginął. Bellamy, nazywany czarnym Samem, był najsłynniejszym angielskim piratem. I pomimo swojego wieku był uważany za najbogatszego. O Jego miłosierdziu krążyły legendy. W tym wraku zginęła prawie cała załoga – 146 osób. Dwóch uciekło. Na brzeg wyniesiono 130 ciał. los pozostałych pozostał nieznany do dnia dzisiejszego. W 1982 roku u wybrzeży Massachusetts znaleziono szkielet Ouidy – pierwszego w historii statku pirackiego, który udało się zidentyfikować. W 2018 roku z dna podniesiono szczątki mężczyzny, a obok niego leżał Pistolet Bellamy ' ego. Jeden z bezpośrednich potomków dostarczył DNA do porównania, ale pokrewieństwo nie zostało potwierdzone. A oto nowa sensacja-pewnego dnia w pobliżu zatopionego statku archeolodzy z Muzeum piratów «Ouidy» odkryli sześć dużych kamiennych konkrecji z artefaktami. Jak donoszą lokalne media, badanie rentgenowskie wykazało, że wewnątrz są szkielety. Następnym krokiem jest analiza znalezisk i DNA. Naukowcy mają nadzieję rzucić światło na los zaginionych członków załogi i samego czarnego sama. https://ria.ru/20210223/otkrytiya-1598222478.html

Nauka potwierdza. Zbiór artykułów naukowych

Подняться наверх