Читать книгу Krwawe zwierciadło - Brent Weeks - Страница 8

Rozdział 1

Оглавление

Jak domowy niewolnik, który zmiata śmieci na kupkę, Orholam zebrał w stosie wszystkie grzechy i okropieństwa tego świata. Pogwizdując dziecinną piosenkę, zgromadził barbarzyńskie czyny, okrucieństwa i akty przemocy, podczas gdy Gavin leżał na plecach z rozłożonymi rękami w samym środku tego wszystkiego i szamotał się w więzach. Z szufelką napełnioną po brzegi żrącymi grzechami Orholam po raz pierwszy odwrócił się do Gavina.

Kiedy to uczynił, jego twarz była oślepiająco jasna, niepoznawalna, kłąb ostrego jak brzytwa światła, ale kącik ust i broda drgnęły w radości typowej dla oprawcy.

– Servient omnes – powiedział Orholam.

Wszyscy będziemy służyć.

Opróżnił szufelkę na twarz Gavina. Gavin wrzasnął, ale odebrano mu słowa, jak wydziera się jedwab ze szpuli we wnętrznościach pająka, rozwijając go tak długo, aż nić się urwie i pozostawi wnętrze pająka spustoszone i zniszczone. Próbował się obrócić, wykręcić, odwrócić wzrok, ale powieki rozwarto mu przemocą. Nie było ucieczki od zakrzepłej grudy łajna ześlizgującej się ku jego oku.

Cała masa spadła. A spadając, zajęła się ogniem i płonęła w powietrzu, skwierczała, pryskała i trzaskała.

I płonąc, wszystkie grzechy światła wpadły do oka Gavina i je podpaliły. Płomienie skwierczały w jego oczodole, gazy uciekały z sykiem, który brzmiał jak westchnienie ojca rozczarowanego synem-nieudacznikiem.

I z ogniem pałającym w oku Gavin wrzeszczał przez niezliczone wieki, aż zdarł gardło, aż zaschło mu w ustach, aż pustynie zasypały jałowym piaskiem śnieg, a jego próby krzyku osłabły, skóra stwardniała i popękała, a płonący odłamek, na który go nadziano, przyszpilający go do świata, ochłodniał (lecz tylko w kategoriach temperatury, nie bólu) i się skrystalizował. Kiedy dym się rozwiał, ślepe oko Gavina przeszywał czarny pryzmat.

Łapiąc gwałtownie powietrze, Gavin obudził się i odkrył, że otacza go ciemność, ale jego ręce skuto żelaznymi okowami.

Przykuto go do stołu z rozłożonymi na boki rękami. Koszmar nie minął.

Koszmar dopiero się zaczął.

Krwawe zwierciadło

Подняться наверх