Читать книгу Cecile - opowiadanie erotyczne - Camille Bech - Страница 4

Оглавление

Po pierwszej nocy z Larsem codzienność Cecilie się zmieniła, znów była sobą. Wrócił uśmiech, a ona miała więcej energii dla swoich córek.

Czas po śmierci Toma był nie do zniesienia, ale teraz widziała przed sobą światełko. Kolejnym krokiem będzie jego spotkanie z dziewczynkami.

Nie było pośpiechu, ona chętnie poczeka, mieli dużo okazji do bycia razem, nie musieli angażować w to jej dzieci.

To on pierwszy o tym wspomniał. Siedzieli w kafejce w Nyhavn, dziewczynki były u dorosłej córki Toma – Ann. Miały u niej nocować.

Powiedziała Ann, że się z kimś spotyka, a głos tamtej brzmiał szczerze, gdy odpowiedziała, że się cieszy.

– Oboje musieliście wiedzieć, że to kiedyś nastąpi, prawda? – Ann odniosła się do dużej różnicy wieku między swoim ojcem a Cecilie.

Spędziła z nim najlepsze lata życia, z tym starym aktorem, który był jej mężem i ojcem jej córek. Brakowało go jej każdego dnia.

– Tak… Ale nie tak wcześnie. Tęsknię za nim, Ann.

– Wiem, Cecilie, ale przecież nie musisz spędzać reszty życia w samotności.

Wciąż miała cząstkę Toma w Ann i dziewczynkach. Przynosiło to pewną ulgę. No i bardzo lubiła Larsa, choć kiedy była sama, zasypiała zawsze opłakując stratę.

– Kiedy poznam twoje księżniczki, Cecilie?

Poczuła ucisk w gardle. Wydawało jej się, że gdy do tego dojdzie, odbierze Tomowi coś, co należało tylko do niego. Ale wiedziała też, że ta chwila kiedyś musi nadejść.

– A chciałbyś?

– Oczywiście. Nie musimy od razu im pokazywać, że jesteśmy ze sobą.

Była to naturalnie jakaś możliwość, może nawet niegłupia. Mogłaby po prostu powiedzieć: „Lars to pan, z którym mama pracuje”.

– Coś wymyślimy. Lars, pójdziemy już?

Cecile - opowiadanie erotyczne

Подняться наверх